Po spektakularnych wzrostach cen masła i pieczywa na początku kończącego się roku, czy spirali podwyżek cen mięsa wieprzowego, której jesteśmy świadkami niemal podczas każdych kolejnych zakupów schabu, boczku czy kiełbas, parówek albo szynki - nadchodzi czas wzrostu cen cukru.
Cukier musi podrożeć, bo...
– W 2020 roku regularne ceny cukru prawdopodobnie wzrosną. Wynika to z prognozowanego obniżenia produkcji w całej UE o ok. 5 proc. względem br. Dodatkowo sytuacja na rynkach światowych pokazuje, że wyczerpują się znaczne zapasy towaru. Doprowadzi to do lekkich podwyżek, które nieznacznie odczują konsumenci. Ceny w sklepach już raczej nie spadną, bo obecnie branża cukrowa balansuje na progu opłacalności produkcji – prognozuje dla MondayNews Michał Gawryszczak ze Związku Producentów Cukru w Polsce.
Dlaczego cukier nie podrożał wcześniej?
– Klienci wyrabiają sobie opinię o sieciach m.in. poprzez ceny często nabywanych produktów, które mogą łatwo porównywać między sklepami. Spadek liczby promocji powiązany ze wzrostem cen promocyjnych może świadczyć o tym, że biały cukier przestaje już być artykułem spożywczym budującym wizerunek cenowy sieci – stwierdza dr Paweł Jurowczyk z Instytutu Badawczego ABR SESTA.
Zdaniem Katarzyny Grochowskiej, zawsze, gdy produkt drożeje, spada liczba jego promocji. Eksponowanie w gazetkach podwyższonych cen, do których klienci nie przywykli, jest stanowczo niekorzystne dla sieci. Biały cukier to jeden z najbardziej podstawowych produktów spożywczych, więc zmniejszenie jego udziału w publikacjach nie obniży znacząco jego sprzedaży. Ci, którzy go spożywają, będą go i tak kupować.
