- Wielu oskarżało mnie o zbrodnię archeologiczną, o kopanie bezużytecznej dziury w środku miasta - przypomina Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa. - Teraz widać wyraźnie, że powstał tutaj unikatowy rezerwat archeologiczny, który będzie doskonałą lekcją historii Krakowa od czasów przedlokacyjnych do współczesnych - dodaje.
Podziemną wystawę "Śladami europejskiej tożsamości Krakowa", która znajduje się 4 metry pod płytą Rynku, przygotowała firma Trias. - Ta ekspozycja będzie jedną z najnowocześniejszych w Europie. Zastosujemy technologie, które są wykorzystywane w nielicznych muzeach, m.in. ekran z pary wodnej - zapowiada Zbigniew Klonowski, prezes firmy.
Zanim do muzeum wkroczą pierwsi zwiedzający, trzeba się będzie jeszcze uporać z przeciekającym sufitem. Urzędnicy są jednak dobrej myśli. - Są przecieki w trzech miejscach. Poradzimy sobie z nimi w ciągu dwóch miesięcy - zapewnia Jerzy Marcinko z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.
Supermuzeum będzie władało Muzeum Historyczne Miasta Krakowa. - Jest najlepiej przygotowane do opieki nad podziemnym szlakiem turystycznym - nie ma wątpliwości prof. Ireneusz Płuska, przewodniczący zespołu ekspertów ds. koordynacji i nadzoru nad pracami w podziemiach Rynku.