https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oto najcenniejsze artefakty Muzeum Archeologicznego w Krakowie. Sezamie, otwórz się! Uchylamy wrota do prawdziwego skarbca

Anna Piątkowska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Skarby nie muszą być ze złota – wyjaśnia Jacek Górski, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Krakowie, opowiadając o najcenniejszych obiektach muzealnej kolekcji. A są tu obiekty nie byle jakie: najstarszy przedmiot wykonany ludzką ręką sprzed miliona lat, niemal 4 tys. kg średniowiecznych grzywien oraz największa w Polsce kolekcja zabytków egipskich. Wszystko, co dotąd było w magazynach wreszcie trafi na wystawy.

Dwanaście wystaw zobaczą zwiedzający w Muzeum Archeologicznym, kiedy zostanie otwarte po trwającej tam właśnie modernizacji. Muzealnicy zaproszą na nie na przełomie 2026 i 2027 roku. Trafią na nie muzealne skarby. Zajrzeliśmy do tego archeologicznego skarbca.

Najstarszy przedmiot w kolekcji muzeum

Pięściakiwykonane milion lat temu w południowej Afryce przez naszego przodka Homo erectus to najstarsze zabytki krakowskiego Muzeum Archeologicznego.

- Takimi narzędziami posługiwaliśmy się we wczesnym dzieciństwie ludzkości - tłumaczy Jacek Górski, dyrektor muzeum. - Wystarczyło odbić krzemień w kilku miejscach, by uzyskać narzędzie, które mogło służyć do cięcia, rozbijania np. kości.

Miano skarbów noszą także obiekty - narzędzia i ozdoby - pochodzące z epoki brązu.

- Od zawsze ludzie oprócz wykonywania narzędzi, mieli tendencję do tego, by wyglądać ładnie, odróżniać się. Na wystawie pokażemy kilkaset ozdób z tego okresu, a także narzędzi i broni naszych przodków z terenu Małopolski sprzed ok. 2800 lat - wylicza dyrektor muzeum.

Złote wyposażenie grobowe scytyjskiej księżniczki z Ryżanówki zachwyca kunsztem wykonania. To m.in. zausznice, diadem, ozdoby okrycia wykonane z 24-karatowego kruszcu, pochodzące z wykopalisk prowadzonych w miejscowości Ryżanówka koło Zwienigorodki na Ukrainie zabytki datowane są na pierwszą połowę III w. p.n.e.

Cennych zanalezisk dostarczył także grób wojownika huńskiego z Jakuszowic pochodzący z pierwszej poł. V w. Pochowany w grobie młody mężczyzna wyposażony był m.in.: w długi, żelazny, dwusieczny miecz z resztkami pochwy pokrytej złotą blaszką zdobioną wybijanym ornamentem rybiej łuski; bursztynową gałkę z almandynem osadzonym w złotej oprawie; wykonane ze złotej blaszki okucia symbolicznego łuku refleksyjnego; żelazny nóż; złote i srebrne oraz pozłacane ozdoby stroju i części rzędu końskiego.

Naczynia datowane na ok. 6 tys. lat
Naczynia datowane na ok. 6 tys. lat
ANNA KACZMARZ / POLSKA PRESS

„Garnki” sprzed 6 tys. lat

Szafy pełne archeologicznych skarbów ceramicznych wreszcie będą mogli zobaczyć zwiedzający. A jest co. Krakowskie muzeum posiada w swoich zbiorach m.in. ceramikę datowaną na ok. 5-6 tys. lat, pochodzące z obszaru dzisiejszej Ukrainy, Mołdawii i Rumunii znaleziska są przykładem tzw. kultury trypolskiej od stanowiska w ukraińskiej wsi Trypole.

- Przedstawiciele tej kultury byli na progu cywilizacji. Stworzone przez nich osiedla zamieszkiwało nawet kilkanaście tysięcy osób, mieszkali w piętrowych domach. Uprawiali zboża, hodowali zwierzęta, produkowali broń, przedmioty ze złota i miedzi. Do doskonałości doprowadzili garncarstwo, czego świadectwem tego są starannie wykonane i pięknie malowane naczynia oraz figurki. Kultura ta stanowiła apogeum rozwoju kultur neolitycznych w Europie – tłumaczy Jacek Górski. - Gdyby nie zmiany klimatyczne, które spowodowały osuszenie stepów i niemożność uprawy roli, być może tam powstałaby pierwsza cywilizacja, zanim powstały państwa sumeryjskie i egipskie.

Po przedstawicielach tej kultury pozostała do dziś wyjątkowo zdobiona ceramika. Badacze interpretują znaki na naczyniach jako zaczątki pisma. Zabytki ceramiczne kultury trypolskiej zostały wykonane około tysiąca lat przed tym, jak zaczęły powstawać państwa na terenie Mezopotamii i w Egipcie.

W olbrzymiej kolekcji ceramiki znajdują się m.in. zabytki przekazana na początku wieku przez rodzinę Sapiehów.

Skarb średniowiecznej Europy

3600 kg waży jeden z największych skarbów średniowiecznej Europy, czyli 4200 żelaznych grzywien siekieropodobnych.

- Zostały wykopane w podwórku kamienicy przy ul. Kanoniczej13 – wyjaśnia Jacek Górski. - Jeden taki przedmiot może wygląda niepozornie, ale 4 200 robi wrażenie. Wszystkie grzywny, które znajdują się w naszym muzeum zostały odnalezionej w drewnianej skrzyni.

Do czego służyły? Wąskie, podłużne żelazne sztabki na jednym końcu mają ostrze, na drugim niewielki otwór, zdaniem badaczy służyły jako płacidła, rodzaj pieniądza zastępczego czy półsurowca przygotowanego do transportu.

Skrzynia odnaleziona przez archeologów w Krakowie to największe znane znalezisko grzywien. Obiekt nazywany „skarbem Wiślan” został ukryty w IX wieku.

W Krakowie znajduje się największa w Polsce kolekcja zabytków egipskich
W Krakowie znajduje się największa w Polsce kolekcja zabytków egipskich
ANNA KACZMARZ / POLSKA PRESS

Największa kolekcja egipska w Polsce

Najcenniejsze w krakowskiej kolekcji są, oczywiście, mumie ludzkie, ale na wystawie egipskiej znajdą się też mumie zwierzęce kota oraz ibisa.

Największy z sarkofagów to mumia kobiety o imieniu Aset-iri-khet–es datowana jest na okres ptolemejski (ok. 332 r. p.n.e. -30 r. p.n.e.). Odkryto go na starożytnej nekropoli w miejscowości El-Gamhud, na południe od oazy Fajum. W kolekcji muzeum znalazł się dzięki krakowskiemu badaczowi, Tadeuszowi Smoleńskiemu, który w 1907 roku prowadził tam wykopaliska.

- Aset-iri-khet-es, tancerki bogini Izydy, na bazie której prowadzono interdyscyplinarne badania rozwijania mumii. Stąd wiemy, że zmarła na wiosnę, ponieważ w żywicach bandaży zachował się pyłek kwiatów kwitnących o tej porze roku. Nie wiemy jednak, w którym roku miało to miejsce – wyjaśnia Jacek Górski. - Badania pozwoliły określić m.in. wiek kobiety – miała ok. 30 lat. Badania szkieletu wykazały, że miał ok. 152 cm wzrostu i najprawdopodobniej przyczyną śmierci było złamanie prawej kości udowej.

Jak wyjaśnia dyrektor Muzeum Archeologicznego, złamana kość najprawdopodobniej uszkodziła tętnicę, co doprowadziło do utraty dużej ilości krwi i w konsekwencji do śmierci.

- Cała kolekcja zabytków egipskich liczy ok. 4 tys. przedmiotów, a liczba mniejszych zabytków jest imponująca. Z przedmiotów dotąd niewystawianych na wystawie pokażemy m.in. pieczęć Setiego II, jednego z faraonów, całuny koptyjskie z początków naszej ery – gliniana pieczęć to duża rzadkość – tłumaczy Jacek Górski.

Krakowska kolekcja egipska jest największą w Polsce, stworzyły ją w dużej mierze przedmioty, które trafiły tu dzięki Tadeuszowi Smoleńskiemu oraz tzw. „muzeum w plecaku”, oryginalne zabytki kupowane legalnie za własny żołd przez żołnierzy z armii gen. Andersa. Zapoczątkował tę akcję muzealnik z Truskawca Jarosław Sagan.

Nie wszystkie zbiory z największej kolekcji archeologicznej w Polsce trafią do gablot, ale te, które pozostaną w magazynach również będzie można oglądać. Magazyny studyjne, które będą się mieścić pod dziedzińcem, będą otwarte dla publiczności.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska