Portowcy już w piątkowy poranek wyjechali do Uniejowa, by tam szykować się do niedzielnego spotkania na boisku Cracovii. Trener Kazimierz Moskal zabrał z sobą nowego zawodnika, który w czwartek przeszedł testy medyczne, podpisał kontrakt i wziął udział w treningu. Pogoń wypożyczyła go do końca sezonu z Celticu Glasgow, a o transferze jest głośno w Szkocji i Polsce.
- Czy zagra? Tego nie wykluczam. Nie jestem trenerem, który po zwycięstwach trzyma się składu. Patrzę z kim gramy i w jakiej kto jest formie na treningach. Dobry mecz za nami, nie miałem pretensji do zawodników, ale zmiany mogą być – mówi Moskal.
Ciftci może zostać drugim piłkarzem z Turcji, który zagra w Pogoni. W 2000 r. w meczach pucharowych wystąpił Gokmen Kore, którego do Szczecina sprowadził Sabri Bekdas, ówczesny właściciel klubu. Nowy napastnik, który może zagrać również na skrzydłach, w Celticu grał sporadycznie, ale już w Dundee United w 82 meczach strzelił 33 bramki, zaliczył 20 asyst. Dobre referencje wystawia mu Jarosław Fojut, którego Pogoń ściągnęła z United i wtedy Ciftci też jej wpadł w oko, ale nie przebili oferty z Celticu.
Pogoń – z Ciftcim lub bez – chce w Krakowie powalczyć o dobry wynik, ale zachowuje ostrożność przed konfrontacją z 12. w tabeli Cracovią.
- Miejsce Pasów nie jest adekwatne do siły tego zespołu. Walczą o ósemkę, potrzebują punktów – uważa trener Pogoni.
- To bardzo groźny przeciwnik. Ma w składzie bardzo dobrych piłkarzy i jeszcze powalczą, by być wyżej w tabeli – dodaje pomocnik Marcin Listkowski.- Fajnie, że rozpoczęliśmy zwycięstwem wiosnę. To nas dodatkowo zbudowało, a przecież za nami seria udanych zimowych sparingów z mocnymi przeciwnikami. Fajnie byłoby kontynuować to w Krakowie.
Mocno na to liczą również szczecińscy kibice. Fani obu zespołów wrogo są do siebie nastawieni i mecz będzie rozgrywany przy napiętej atmosferze.
- Mało jest miejsc, gdzie przeciwników przyjmuje się przychylnie. Jak się czuje niechęć, a czasami nawet wrogość, to działa to na mobilizację zawodników – podkreśla Kazimierz Moskal.
Szkoleniowiec cieszy się, że ma 19 zdrowych zawodników do gry. Jeśli dobrze wybierze jedenastkę, a drużyna zainkasuje trzy punkty, to Pogoń może wskoczyć na 6. pozycję w tabeli.
Mecz w Krakowie rozpocznie się o godz. 15.30.