Pogrzeb Mateusza Tuczyńskiego, rugbisty Arki Gdynia. 28.07.2020 r.
Niespełna 28-letniego rugbistę Arki Gdynia pożegnali koledzy z drużyny, kibice, sąsiedzi, znajomi. Ceremonie pogrzebową poprowadził ks. Tyberiusz Kroplewski, kapelan Rugby Club Arka Gdynia, a Mateusza Tuczyńskiego pożegnali także rugbiści gdańskiej Lechii i sopockiego Ogniwa.
– Mateusz był sportowcem, którego często trapiły kontuzje – wspomina kolegę z drużyny gdyńskich „Buldogów” Mateusz Dąbrowski, jednocześnie członek zarządu Polskiego Związku Rugby. – Ta miniona zima, była pierwszą, którą Mateusz w całości i spokojnie przepracował.
–Mimo licznych kłopotów ze zdrowiem, On nigdy się nie poddawał. Jak na prawdziwego rugbistę przystało.
Mateusz Tuczyński w marcowym, pierwszym w niedokończonym sezonie, przyłożył punkty. My wszyscy w Arce, pokładaliśmy w Nim wielkie nadzieje. Pamiętam, że Zbyszek Rybak po tamtym meczu napisał pod Jego zdjęciem na facebooku: „Pięciu takich Mateuszów i Arka jest mistrzem Polski”. Po przerwie spowodowanej koronawirusem, zagrał w obu meczach Arki, był wyróżniającym się zawodnikiem żółto-niebieskich.
– Pamiętam, że graliśmy razem od wieku kadeta w 2007 roku. Mateusz często wyjeżdżał za granicę do pracy, ale jak tylko wracał, od razu był z nami na treningu.
Tragiczny wypadek w Kosakowie 22.07.2020. Zginął rugbista gd...
Był człowiekiem, który za Arkę oddałby wiele. Był też człowiekiem dla którego ważne były losy zwierząt. Świetnie motywował wszystkich kolegów z drużyny. Kiedy trzeba było pomóc, Mateusz był zawsze na miejscu.
Pogrzeb Mateusza Tuczyńskiego. Zginął w wypadku drogowym. Po...
Odwiedź nas na Facebooku!
