https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg pod Krakowem. Kierowca uciekając uszkodził autobus miejski i samochód osobowy

(KAR)
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krakowie zatrzymali po pościgu 35-letniego kierowcę. Podczas ucieczki przed nimi 35-latek popełnił szereg wykroczeń i staranował po drodze dwa pojazdy, po czym wylądował na drzewie. I na tym nie poprzestał, bo porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Daleko jednak nie uciekł. I już usłyszał zarzuty.
od 16 lat

Zdarzenie miało miejsce w Zarwanej w powiecie krakowskim 8 stycznia br. To tam pełniący patrol policjanci zauważyli BMW, którego kierujący nie zastosował się do znaku P-21 „powierzchnia wyłączona”, którą się poruszał.

Podjęli więc próbę zatrzymania go do kontroli drogowej używając sygnałów świetlno-dźwiękowych, ale kierowca je zignorował i z dużą prędkością zaczął uciekać. Przekraczał przy tym dozwoloną prędkość o 50 km/h, wyprzedzał inne pojazdy na podwójnej linii ciągłej, na oznakowanym skrzyżowaniu i na przejściu dla pieszych, nie stosował się do sygnałów świetlnych i poruszał się przeciwległym pasem ruchu.

W pewnym momencie kierowca BMW nie mogąc przejechać ze względu na duże natężenie ruchu pojazdów zdecydował się na przejazd pomiędzy autobusem komunikacji miejskiej, a skodą, uszkadzając oba pojazdy. Policjanci kontynuowali pościg, który zakończył się po około 15 km w Krakowie, kiedy to kierowca BMW utracił panowanie nad kierowanym pojazdem i wjechał w drzewo. Mężczyzna wówczas porzucił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo, ale ta była już krótsza, bo policjanci szybko go dogonili i zatrzymali – relacjonuje policja.

Kierowcą BMW okazał się 35-latek z powiatu radomskiego.

Tester narkotykowy wykazał, że był pod wpływem środków odurzających. W jego aucie policjanci znaleźli też śladowe ilości marihuany.

Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, pobrano mu też krew do badań celem potwierdzenia zawartości narkotyków w organizmie.

35-latek trafił do policyjnej celi, a następnego dnia w komendzie usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Odpowie też za wszystkie popełnione wykroczenia w ruchu drogowym i straci prawo jazdy.

W przypadku uzyskania pozytywnego wyniku na obecność narkotyków w organizmie mężczyzna usłyszy kolejny zarzut prowadzenia pojazdu pod działaniem środków odurzających.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska