Zobacz także:
Zatrzymania miały związek z "porachunkami", do jakich dochodziło w ostatnim czasie na terenie Krakowa.
Za każdym razem grupa kilku lub kilkunastu osób zjawiała się nagle w danym miejscu, zamaskowani napastnicy- uzbrojeni w maczety i noże "polowali" na konkretną osobę, ofiary nie były przypadkowe.
Poranione wskutek ataku osoby, z powodu odniesionych obrażeń trafiały do szpitali - mimo to, poszkodowani odmawiali współpracy z policją, nie chcieli aby w ich sprawie toczyło się postępowanie.
Policjanci ustalili osoby mogące mieć związek z napaściami, jak też - dodatkowo ustalili, że niektórzy członkowie jednej z "bojówek" brali udział w splądrowaniu sklepiku na stacji benzynowej pod Tarnowem. Pseudokibice wracający z meczu urządzili sobie w ten sposób "promocję" kradnąc wiele produktów i niszcząc witryny sklepowe.
Wśród zatrzymanych osób są osoby w wieku od 20 do26 lat, niektórzy z nich karani już za wybryki chuligańskie i inne przestępstwa, są to mieszkańcy Krakowa. Podczas przeszukań policjanci odnaleźli posiadaną bez zezwolenia broń oraz niebezpieczne narzędzia -m.in. maczety, noże i kije, zabezpieczyli także narkotyki i środki psychoaktywne. W zatrzymywaniu kilku najbardziej niebezpiecznych członków grupy brali udział policyjni antyterroryści . Niektórzy pseudokibice próbowali uciekać, w jednym przypadku konieczny był pościg i zablokowanie samochodu.
Sprawę realizowali policjanci z Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo - Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, przy pomocy policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie i policyjnych antyterrorystów. Sprawy "porachunków" prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków - Podgórze, postępowanie dotyczące kradzieży na stacji benzynowej we współpracy z Prokuraturą Rejonową w Tarnowie.
Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+