https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Polski duet puścił pięć goli

Jerzy Filipiuk
W meczu 30 kolejki ligi angielskiej z udziałem drużyn, których bramkarzami są odpowiednio Artur Boruc i Łukasz Fabiański, Bournemouth pokonało u siebie Swansea 3:2.

Boruca pokonali po ładnym rajdzie między obrońcami Modou Barrow i „bombą” z dziesięciu metrów w samo "okienko" bramki Gylfi Sigurdsson.

Fabiański przy pierwszym puszczonym golu chciał przeciąć lot piłki, ale wypiąstkował ją tak niefortunnie, że po odbiciu się od Angela Rangela spadła ona pod nogi Maxa Gradela, a ten skorzystał z „prezentu”. Potem jego koledzy z drużyny nie upilnowali Joshuy Kinga i Steve'a Cooka, którzy nie mieli większych problemów z ulokowaniem piłki – nogą i głową – w siatce. Przy strzale Kinga piłka przełamała palce „Fabiana” i wpadła do siatki. Bournemouth odniosło trzecie kolejne zwycięstwo w lidze.

Portal www.whoscored.com bardzo nisko ocenił występ naszych rodaków. Boruc otrzymał notę 6,3 (w skali 1-10), co jest drugą najgorszą oceną w ekipie beniaminka. Z kolei Fabiański został oceniony na tylko 4,9, czyli najsłabiej ze wszystkich zawodników na boisku.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska