"Polski nobel" dla księdza Bonieckiego

Przyznawana w latach 1915–1938 nagroda, tzw. „polski Nobel”, zyskała wielki prestiż, ze względu na wybitnych laureatów oraz swoją wysokość. Odnowiona w roku 2009 – w stulecie śmierci Erazma Jerzmanowskiego - dzięki wspólnym staraniom władz Województwa Małopolskiego i Polskiej Akademii Umiejętności, ma wyróżniać ludzi, którzy wychodzą poza utarte ramy myślenia i postępowania, a swoją działalnością służą dobru społecznemu. Tak, jak chciał tego ponad 100 lat temu fundator nagrody Erazm Jerzmanowski - filantrop, działacz społeczny i patriota.

Jak podkreślił marszałek Jacek Krupa, w tym roku do grona wyróżnionych dołączy osoba, która nie bała się wziąć odpowiedzialności za słowo i uczyniła z niego skuteczne narzędzie tworzenia dialogu opartego na otwartości na drugiego człowieka i wzajemnym zrozumieniu.

- Całą bogatą działalność księdza można określić jako misję słowa. Zarówno słowa krzepiącego i podtrzymującego na duchu w trudnej rzeczywistości PRL-u, jak i kształtującego obecne życie publiczne – zaznaczył w swoim przemówieniu marszałek. - Za ten ogromny hart ducha, aktywność, nieustępliwość oraz chęć budowania i pojednania, a nie tworzenia sztucznych podziałów, serdecznie dziękuję i gratuluję księdzu Adamowi Bonieckiemu – dodał Jacek Krupa.

Przypomnijmy, że pierwszą laureatką nagrody po jej wznowieniu została Janina Ochojska-Okońska, dołączając tym samym do grona znamienitych poprzedników: kardynała Adama Sapiehy, Henryka Sienkiewicza, Ignacego Paderewskiego i innych. W 2010 roku nagrodą uhonorowano Jerzego Nowosielskiego, w 2011 – Macieja Grabskiego, w 2012 – Adama Bielańskiego, w 2013 – Andrzeja Zolla, w 2014 – Jerzego Owsiaka, a w 2015 – Jerzego Limona.

***

Erazm Jerzmanowski - uczestnik Powstania Styczniowego, wyemigrował do Francji, a następnie do USA, gdzie dorobił się fortuny na gazownictwie, w testamencie zapisał PAU środki na utworzenie funduszu nagrody.