Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomocnik Sandecji o epidemii: „Jestem w domu. Nie ma z tym żartów”

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Grzegorz Baran z prawej strony
Grzegorz Baran z prawej strony Fot. Remigiusz Szurek
Rozmawiamy z Grzegorzem Baranem, zawodnikiem Sandecji Nowy Sącz, który w przeszłości miał okazję występować w GKS Bełchatów, klubie, z którym sądeczanie mieli się dzisiaj zmierzyć w ramach rozgrywek Fortuna 1 Ligi.

Mieliście zagrać z pańskim byłym klubem, ale spotkanie zostało przełożone na inny termin (powodem pandemia koronawirusa – przyp. red.). To chyba jedyna rozsądna decyzja?
Dokładnie, wszyscy wiemy przecież co się dzieje. Przesunięcie meczów na później, jest obecnie najbardziej sensowną decyzją. Wcześniej byliśmy już nastawieni na grę bez kibiców, ale z dnia na dzień sytuacja zaczęła się zmieniać. Myślałem nawet, że już w czwartek liga będzie zawieszona, ale stało się to dzień później. Gdyby jednak trzeba było zagrać mecz, zagralibyśmy go.

Przez pięć sezonów reprezentował Pan barwy GKS Bełchatów. W barwach tego klubu zanotował Pan 107 meczów w ekstraklasie. Mimo wielu sezonów w elicie, klub z Bełchatowa w ostatnim czasie mocno pikował w dół, przez trzy poprzednie sezony rywalizując w rozgrywkach drugiej ligi. Teraz jako beniaminek Fortuna 1 Ligi drużyna z województwa łódzkiego zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli.
Śledzę to, co dzieje się w moim byłym klubie, tym bardziej, że rywalizuje na tym samym poziomie, co Sandecja. Z Bełchatowa mam wiele wspomnień. Prawda jest taka, że sporo złego wywołały tam problemy organizacyjno-finansowe. Za czasów PGE w klubie było łatwiej. Mniejsze nakłady finansowe zrobiły jednak swoje, ale klub znów jest w pierwszej lidze i życzę mu, bu udało mu się w niej teraz utrzymać.

Ma się rozumieć, że obecnie przebywa Pan w domu.
Dokładnie. Jestem wśród najbliższych. Dostosowujemy się do wytycznych płynących z mediów. Nie ma z tym żartów. Tylko tak można obecnie postąpić. Jestem dobrej myśli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska