Budynek dysponujący 130 miejscami noclegowymi przygotowanymi do goszczenia uchodźców z Ukrainy, pozostawał w gotowości od pierwszego weekendu marca. Niestety wówczas przyjazd umówionej grupy w tym terminie opóźnił się.
Powód takiego stanu rzeczy był dość prosty. Grupa matek z dziećmi nie dotarła wówczas do Polski z powodu braku tzw. korytarzy humanitarnych, czyli jednej z form tymczasowego zawieszenia broni, w trakcie której możliwe jest m.in. dostarczenie żywności czy leków do potrzebujących lub właśnie ewakuacja cywilów. Potwierdza to pracownik Domu Wczasów Dziecięcych w Porębie Wielkiej, Urszula Chrzan.
– Coś ruszyło. Czekaliśmy na nich od jakiegoś czasu. Począwszy od soboty przyjmujemy już mniejsze grupy uchodźców. Także w niedzielę i dziś dodarły do nas kolejne osoby potrzebujące pomocy. Łącznie mamy już u siebie ok. 40 matek z dziećmi – przyznała w poniedziałek w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Transport autobusowy od granicy z Ukrainą zorganizował Powiat Limanowski. Dom prócz bezpiecznego dachu nad głową oferuje swoim mieszkańcom pełne wyżywienie. Ośrodek dysponuje również odpowiednią kadrą pedagogiczną, która może przydać się, gdy do Poręby Wielkiej trafią dzieci z ukraińskich domów dziecka.
Nieprawdziwe informacje w sieci
Starosta limanowski Mieczysław Uryga zdementował rewelacje zawarte w jednym z postów udostępnionych na Facebooku, który do dzisiaj zyskał sporą popularność, ma 60 udostępnień, "zareagowało" na niego ponad 180 użytkowników i doczekał się ponad 90 komentarzy.
Zdaniem autora wpisu "Jacka Zapali" władze powiatu miały odmówić przyjęcia samotnej matki opiekującej się swoimi dziećmi oraz dziećmi pochodzącymi z innych rodzin właśnie w progach DWD w Porębie Wielkiej.
– Mieliśmy już rezerwację, nie moglibyśmy przyjąć innych osób bez planów koordynacyjnych. Oczywiście panujemy nad sytuacją. Chcemy pomóc jak największej liczbie osób, ale wszystko musimy mieć zaplanowane. Nie może być tak, że coś komuś obiecamy, a za chwilę w to miejsce, przyjmiemy kogoś innego. Jeśli trzeba będzie, to oczywiście zwiększymy ilość miejsc noclegowych – informuje starosta Mieczysław Uryga.
Jak dodaje nasz rozmówca, autor postu nie skontaktował się ze Starostwem Powiatowym.
– Nie przekazał też żadnej informacji o konieczności zakwaterowania osób w Domu Wczasów Dziecięcych w Porębie Wielkiej – podsumowuje.
