Pomysł narodził się z obserwacji - w gminie nie ma zbyt wielu miejsc, które zapewniałyby dzieciom i młodzieży mądrą rozrywkę. - Wszyscy mamy coraz mniej czasu, rodzice też. Dzieci zostawione same sobie, podczas gdy ich opiekunowie są w pracy, zaczynają szukać sobie towarzystwa, nie zawsze odpowiedniego - mówi dalej burmistrz. - Tak zaczynają się kłopoty. Uznaliśmy więc, że wedle starego porzekadła, lepiej zapobiegać niż leczyć - dodaje po chwili.
W ramach przedsięwzięcia zaplanowano więc utworzenie Placówki Wsparcia Dziennego w Bieczu z siedmioma filiami w Strzeszynie, Libuszy, Rożnowicach, Sitnicy, Grudnej Kępskiej, Głębokiej oraz Binarowej. - Wsparciem obejmiemy 450 osób, w tym około trzystu dzieci - zapowiada burmistrz.
Zatrudnieni zostaną psycholodzy, wychowawcy, trenerzy. W każdej z filii będą pracownie informatyczne, a także... aneksy kuchenne. - Cóż, chodzi o to, żeby podczas surfowania po wirtualnym świecie, nie zapomniały, że jedzenie też jest ważne - komentuje żartobliwie burmistrz. - A zupełnie poważnie chodzi o to, żeby uczyły się nie tylko mądrego korzystania z sieci, ale też zwykłych umiejętności, przydatnych na co dzień - dodaje.
Placówki prowadziły będą zajęcia od poniedziałku do piątku w godz. od 10 do 18. W każdą sobotę i niedzielę zajęcia prowadzone będą w jednej z filii.
Projekt wystartuje w przyszłym roku, wcześniej potrzebne będą prace adaptacyjne i remontowe.
WIDEO: Czy produkcja żywności bez pestycydów jest możliwa?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska