Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponownie prześwietlą starostę tatrzańskiego

Józef Słowik
Andrzej Gąsienica Makowski (na pierwszym planie) mówi, że na nikogo nie donosił
Andrzej Gąsienica Makowski (na pierwszym planie) mówi, że na nikogo nie donosił Józef Słowik
We wtorek przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie rozpocznie się rozprawa lustracyjna Andrzeja Gąsienicy Makowskiego. Starosta tatrzański oskarżany jest przez prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej o kłamstwo lustracyjne.

Sprawa przeciwko staroście z Podhala, który w latach 80. działał w demokratycznej opozycji, ciągnie się od początku tego roku. Dotyczy oświadczenia lustracyjnego złożonego przez Makowskiego w 2008 r. Makowski stwierdził, że nie współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. Jednak 23 grudnia 1981 r., w atmosferze wprowadzonego właśnie stanu wojennego, pod presją i ze strachu o rodzinę i dzieci, podpisał tzw. lojalkę. Jak twierdzi, potem oficerowie SB mieli go jeszcze nachodzić, by donosił na innych, ale odmówił. - Nigdy na nikogo nie doniosłem - mówi.

W kwietniu tego roku Sąd Okręgowy w Nowym Sączu wydał orzeczenie, w którym stwierdził, że starosta złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne. Od razu było wiadomo, że IPN stanowiska sądu nie podzieli. W czerwcu prokurator Łukasz Herman złożył apelację.

Prok. Piotr Stawowy, szef pionu prokuratorskiego w IPN, uważa, że sąd, który rozpatrywał sprawę Makowskiego, popełnił wiele błędów w trakcie postępowania.

- Według nas źle zrozumiana została przez sąd definicja współpracy, która pojawia się w ustawie lustracyjnej - przekonuje Stawowy. - Według nas nawet kontakt jednorazowy należy uznać za współpracę. Według IPN więc Makowski współpracował z SB.
Andrzej Gąsienica Makowski nie chciał wczoraj komentować całej sprawy. - Jest przyjęte, aby przed zapadnięciem orzeczenia sądowego nie wypowiadać się - mówił Makowski. - Przypomnę, że jeden sąd już ocenił moje postępowanie. Teraz pozostaje mi zaczekać na orzeczenie drugiej instancji.

Makowski dobrze znany góralom

Andrzej Gąsienica-Makowski, to jeden z najbardziej znanych podhalańskich polityków samorządowych. Od 1999 roku nieprzerwanie piastuje stanowisko starosty tatrzańskiego. Górale znają go przede wszystkim jako długoletniego prezesa Związku Podhalan. Wraz z Regionalnym Zwiazkiem Hodowców Owiec i Kóz starał się o rejestrację w Unii Europejskiej oscypka jako produktu regionalnego. W latach 1991-1997 był posłem Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska