WIDEO: Krótki wywiad
W nocy z niedzielę na poniedziałek około godz. 3.30 policjanci dostali zgłoszenie o włamaniu do sklepu w Porębie Spytkowskiej.
- Świadkowie zdarzenia, przejeżdżając w pobliżu, zainteresowali się wybitą w drzwiach sklepu szybą i stojącym obok samochodem. Od razu przekazali policjantom cenne informacje – mówi Ewelina Buda, rzecznik brzeskiej komendy.
Wysłany na miejsce patrol już w drodze do Poręby Spytkowskiej zauważył zaparkowanego na polnej drodze volkswagena passata - a taki samochód był widziany wcześniej pod sklepem. Gdy policjanci podjechali bliżej, siedzący na miejscu pasażera mężczyzna usiłował uciec, ale natychmiast został obezwładniony przez mundurowych. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli część skradzionych łupów.
Ze sklepu zginęły artykuły spożywcze i przemysłowe (o łącznej wartości około 30 tys. złotych). Oprócz tego policjanci ustalili, że mężczyzna podejrzany jest też o próbę włamania tej samej nocy do innego sklepu w tej samej miejscowości.
We wtorek sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt tymczasowy jako środek zapobiegawczy. 30-latek w przeszłości miał już konflikt z prawem. Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
