
We wrześniu 2013 roku doszło do pościgu w centrum Tarnowa. Po godz. 3 w nocy policyjny patrol zwrócił uwagę na samochód przejeżdżający przez ul. Batorego. Jego kierowca na widok radiowozu gwałtownie zmienił kierunek jazdy. Chcąc uciec, zaczął jechać z dużą prędkością ulicą jednokierunkową pod prąd. Z Batorego skręcił w ul. Krakowską, a potem pościg trwał ulicami: Urszulańską, Narutowicza, Wita Stwosza, Towarową i Drużbackiej. W końcu kierowca opuścił pojazd i chciał uciekać na piechotę. Chwilę potem został zatrzymany. Miał 1,8 promila alkoholu we krwi.

Tragicznie zakończył się pościg za motocyklistą w 2004 roku. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania motocyklisty, który poruszał się kawasaki bez numerów rejestracyjnych. Ponieważ próba bezpośredniego zatrzymania się nie powiodła ruszyli w pościg za motorem. Na granicy Pawęzowa i Krzyża - 19-letni motocyklista stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do rowu i zginął na miejscu.

Do tragedii doszło również podczas próby zatrzymania kierowcy skody w Tuchowie. Do zdarzenia doszło w 2011 roku. Policjanci ścigali wtedy kierowcę skody, który kierował się z Ciężkowic w stronę Tuchowa. W tym drugim miasteczku funkcjonariusze zorganizowali blokadę. Uciekinier nie miał zamiaru się zatrzymywać i mundurowi oddali w stronę pojazdu 11 strzałów z pistoletów. Niestety jeden pocisk trafił stojącego na poboczu i przygladającego się policyjnej akcji mężczyznę, który zmarł później w szpitalu.

Do zdarzenia doszło w styczniu 2012 roku. Wszystko zaczęło się tuż przed godziną 12 w Dębnie. Policjanci patrolujący teren zauważyli mazdę na obcych numerach rejestracyjnych, której kierowca ewidentnie łamał przepisy ruchu drogowego: jechał za szybko, w miejscach niedozwolonych przekraczał linię ciągłą. Funkcjonariusze widząc co dzieje się na drodze chcieli zatrzymać samochód. Kierowca mazdy zlekceważył ten nakaz i potrącił jednocześnie jednego z policjantów. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Przy drugiej próbie zatrzymania kierowca mazdy po raz kolejny uderzył w funkcjonariusza. Pirata drogowego zatrzymano dopiero podczas blokady w Tarnowie.