Łukasz Gibała wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych jako niezależny kandydat do Senatu.
- Chcę pozostać parlamentarzystą niezależnym, niezwiązanym z żadną partią polityczną, ale zdolnym do działania ponad podziałami dla dobra Krakowa i jego mieszkańców. Dlatego zdecydowałem się na start do Senatu jako kandydat niezależny – tłumaczył swoją decyzję Łukasz Gibała.
Autor: Agnieszka Maj
Jak przekonywał, jako senator niezależny będzie miał większe możliwości działania niż senator partyjny: - Myślę, że wyborcy mają dość polityków partyjnych, którzy nie mają własnego zdania i zawsze głosują zgodnie z dyscypliną partyjną. Ja będę podejmował decyzje samodzielnie, w zgodzie ze swoim sumieniem i zawsze z korzyścią dla Krakowa i Małopolski.
Bo ludzie nie są aż tak głupi jak się niektórym wydaje. Jak ktoś patrzy i myśli to widzi że to taki kurek na kościele, który za pieniądze tatusia z handlu wódą robi sobie PR i niszczy mienie wspólne naklejając na każdym śmietniku swoją ładną inaczej podobiznę.
K
Kuba
ale co konkretnie zrobił ? z chęcią się dowiem czegoś nowego
H
Hieronim
Pozytywna wypowiedź to nie to samo co peany pisane na zamówienie. A te aż biją po oczach
I
Irena 23
Tak dalej.
J
Józef
czy Internet jest tylko od hejtu, a każda pozytywna wypowiedź musi być skrytykowana. Gibała jest całkiem w porządku
J
Józef
Dlaczego nie?
J
Józef
Skąd tyle negatywnych komentarzy? Gibała mówi całkiem sensownie
J
Jakub
Nareszcie człowiek, który zna Kraków i dba o jego interesy
z
zenon
karierowicz jeden , nóż mi się w kieszeni otwiera jak tylko o tym błaźnie czytam
o
obywatel
Kolega rzeczywiście wypił coś na spokojność. I dlatego myli posła z senatorem, o reszcie "rozumnego" komentarza nie wspomnę :(
o
obywatel
I czy naprawdę znajdzie się naiwny, który w to uwierzy ???
o
obywatel
Koryta to sa raczej przy PO i PIS-ie, nieprawdaż ???
s
sekretarza klubu PO
" Gibała jest człowiekiem cynicznym i bezideowym (...) to człowiek o olbrzymiej ambicji, ale niewielkich umiejętności, nie mógł sobie znaleźć do końca miejsca w Platformie”.
Palikot poszedł na dno to teraz Gibała jest "niezależny".
..
ile masz płacone od jednego komentarza ? bo też bym coś dorobił
