Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł PSL zataja swój majątek

Magdalena Stokłosa
Ile warte jest gospodarstwo rolno-hodowlane o powierzchni 66 hektarów z kurzą fermą, którego współwłaścicielem jest poseł z Tarnowa Andrzej Sztorc (PSL)? Z pewnością nie dowiemy się tego z jego oświadczenia majątkowego. Poseł od lat zataja bowiem wartość swojego gospodarstwa.

Zdaniem eksperta, łamie w ten sposób prawo. - A łamanie przepisów to nie jest godziwa forma sprawowania mandatu - mówi dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

- W załączniku do ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora wyraźnie jest napisane, że trzeba wymienić posiadane nieruchomości i podać ich wartość - tłumaczy Piotrowski. - Podanie wartości jest konieczne, w przeciwnym razie mówimy o naruszeniu ustawy.

Sztorc tłumaczy, że nie podaje wyceny, bo jej nie zna. - Czy pani uważa, że ja wezmę biegłego i będę wycenę robił? - pyta. Dodaje, że nie zamierza podawać wartości przybliżonej, bo "ktoś będzie dowcipny i zarzuci mu, że coś sfałszował".

Przeanalizowaliśmy oświadczenia majątkowe posła Sztorca z kilku ubiegłych lat. W każdym z nich pojawia się ten sam brak: przy punkcie dotyczącym gospodarstwa, w rubryce "wartość", nie jest nic napisane bądź pojawia się adnotacja "nie dokonano wyceny". Ostatni raz swoje gospodarstwo Sztorc wycenił w 2003 roku, kiedy wypełniał oświadczenie jako radny wojewódzki - wpisał wtedy wartość 300 tys. zł. Skąd wtedy wziął wycenę? - Nie pamiętam - mówi dziś.

Postaraliśmy się oszacować, ile obecnie może być wart majątek posła. Sama ziemia - 66 ha - to ok. 1 mln 200 tys. zł (na podstawie danych GUS dot. średniej ceny hektara w Małopolsce w IV kwartale ub.r.). Całkiem sporo - tylko na podstawie tego szacunku poseł Sztorc mieści się w pierwszej dziesiątce najbogatszych posłów Małopolski. Do tego trzeba by jeszcze doliczyć wartość drobiu i fermy. Tu sprawa jest trudniejsza, bo poseł nie chce się przyznać, ile kur hoduje.

Tymczasem nieprawidłowe wypełnienie oświadczenia majątkowego grozi przykrymi konsekwencjami. Zdaniem konstytucjonalisty są trzy możliwości. W najlepszym wypadku problem rozstrzygnąć powinna sejmowa Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich. Jeżeli komisja stwierdzi, że poseł naruszył ustawę, grozi mu nagana, upomnienie lub tylko zwrócenie uwagi.

Poseł składa jednak nieprawidłowo wypełnione oświadczenie od chwili objęcia mandatu, czyli od 2010 r., i do tej pory Prezydium Sejmu sprawą się nie zainteresowało. - Ewidentnie nie spełnia swoich obowiązków - ocenia dr Piotrowski.

Zapytaliśmy biuro prasowe Sejmu, dlaczego nikt nie zwrócił na to uwagi. Do chwili oddania tego numeru gazety do druku nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Komisja Regulaminowa to jednak najmniej bolesne dla posła rozwiązanie. - Pojawia się bowiem pytanie, dlaczego poseł konsekwentnie nie wpisuje wartości gospodarstwa. A tym może się zainteresować Centralne Biuro Antykorupcyjne - mówi konstytucjonalista. Na tym jednak nie koniec, bo sprawą może się także zająć prokuratura. Zgodnie z art. 233 kodeksu karnego za zatajanie prawdy grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. - Czy jest to zatajenie prawdy czy przeoczenie, zależy od okoliczności i ocenia to prokurator - wyjaśnia dr Piotrowski. Dodaje, że ewentualny wyrok może być bolesny - wiąże się z utratą mandatu.

- Prokuratura może zbadać tę sprawę - potwierdza Elżbieta Potoczek-Bara, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Oświadczeniami Andrzeja Sztorca zainteresowaliśmy też Polskie Stronnictwo Ludowe, do którego należy poseł. - Poinformowaliśmy o sytuacji przewodniczącego Komisji Etyki Poselskiej. Ta zbada ten przypadek - zapewnia Krzysztof Kosiński, rzecznik partii.

Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska