Poszukiwane fotografie Glorii Kossak oraz zdjęcia jej obrazów

FLESZ - Amerykańskie reaktory atomowe w Polsce

- Kiedy we wrześniu ubiegłego roku byłem w Krakowie w sprawie Kossakówki, pojawił się temat Glorii, okazało się też, że jej córka Dagmara posiada w swoich archiwach ponad sto pięćdziesiąt wierszy matki. Wybraliśmy z tego przeszło czterdzieści, które złożą się na tomik – wyjaśnia Rafał Podraza cioteczny wnuk Magdaleny Samozwaniec. - Okazuje się jednak, że nie mamy czym zilustrować tego tomu, ponieważ nie ma zdjęć samej Glorii, a te które się zachowały, nie spełniają wymogów związanych z drukiem. Nie ma też jej obrazów, stąd pomysł, by zaapelować do mieszkańców Krakowa, by udostępnili fotografie jej malarstwa.

Gloria to najmniej znana Kossakówna. Córka Jerzego Kossaka, wnuczka Wojciecha, prawnuczka Juliusza, siostra Simony – Gloria Kossak to również ostatnia pani na Kossakówce. Po znanych przodkach odziedziczyła talent malarski i poetycki. Jej pierwszy wernisaż, który miał miejsce w 1984 roku w Piwnicy pod Baranami, był połączony z recytacją wierszy jej autorstwa. Malowała pejzaże i, jak mówi Rafał Podraza, szybko sprzedawała swoje obrazy, stąd myśl, że najprawdopodobniej jej twórczość zachowała się w krakowskich domach.

Pasją Glorii były także samochody, była członkinią krakowskiego Automobilklubu i posiadaczką licencji rajdowej pierwszej klasy. W 1985 r. zdobyła pierwsze miejsce na Mistrzostwach Polski w klasie A-12, w wyścigach górskich wywalczyła tytuł wicemistrza Okręgu Krakowskiego.

To Gloria była pomysłodawczynią otwartego w 1971 roku w willi Kossaków muzeum prezentującego pamiątki po słynnej rodzinie. W kawiarni muzeum organizowała wieczory, podczas których prezentowali swoją twórczość młodzi poeci i malarze, odbywały się koncerty, dyskusje i prelekcje.

- Mam nadzieję, że ten tomik sprawi, że w Krakowie będzie się inaczej patrzyło na Glorię. To bardzo złożona i nieszczęśliwa postać - mówi Rafał Podraza. - Jak powiedziała Simona Kossak, bycie potomkiem takiej dynastii, wymaga mocnej psychiki, żeby nie zginąć. W przypadku Glorii to tym bardziej trafna opinia, że ona zajmowała się tymi dziedzinami, co jej uznani przodkowie. Chciała być malarką i poetką, co od razu powodowało zestawianie jej twórczości chociażby z ojcem – Jerzym i tak najsłabszym w malarskiej rodzinie, wiersze porównywano z poezją Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Nietrudno o kryzys w takim kontekście.

Tomik wierszy przygotowuje Biblioteka Kraków. Zostanie wydany na przełomie kwietnia i maja. Jak podkreśla Rafał Podraza, przedsięwzięcie nie udałoby się, gdyby nie zainteresowanie Wydziału Kultury Urzędu Miasta.

Osoby, które chciałyby udostępnić fotografie Glorii Kossak oraz zdjęcia jej obrazów, proszone są o kontakt z Biblioteka Kraków na adres mailowy [email protected] lub pod numer telefonu 12 61 89 100.