Dwie pieśni na chór i orkiestrę Johannesa Brahmsa, które wykonane zostaną w pierwszej części wieczorów, powstały do tekstów dwóch wybitnych niemieckich poetów.
W Schicksalslied za tekstową bazę kompozycji posłużył wiersz zawarty w powieści "Hyperion" Johanna Christiana Friedricha von Hölderlina, pieśń elegijna Nänie powstała natomiast do wiersza Johanna Christopha Friedricha von Schillera. Kompozycja ta, w której tytule pojawia się rzeczona Nenii – starorzymska bogini skarg i żalów, jest wyrazem żałoby Brahmsa po śmierci jego przyjaciela – malarza Anselma Feuerbacha, autora między innymi obrazów o tematyce antycznej.
Otwierająca pieśń skarga „Auch das Schöne muß sterben!” („Nawet piękno musi umrzeć”) posłuży za hasło przewodnie rozmowy o twórczości Johannesa Brahmsa i Richarda Straussa z dyrygentem, Antonim Witem, podczas spotkania Dyskusyjnego Klubu Muzycznego „Wszystko Gra” – w sobotę, 15 lutego o godz. 16.30 w Sali Złotej, które to jak zwykle poprowadzi Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz.
Po przerwie, w drugiej części koncertów zabrzmi monumentalnaSymfonia alpejskaop. 64 Richarda Straussa, stanowiąca muzyczny obraz całodniowej wędrówki kompozytora po Alpach Bawarskich.
Dzieło niezwykle wymagające zarówno ze względu na swą konstrukcję, jak i skład wykonawczy liczący 125 instrumentów i stanowiący często przeszkodę dla instytucji muzycznych do prezentacji utworu.
W Filharmonii Krakowskiej Symfonia alpejska wybrzmiała zaledwie dwukrotnie – w 2006 roku pod batutą Marka Pijarowskiego i w roku 2015 pod dyrekcja Charlesa Olivieri-Munroe’a. Trzecie wykonanie, w interpretacji Antoniego Wita, zapisze się zapewne w pamięci melomanów śledzących drogę twórczą mistrza, związanego z Filharmonią Krakowską od koncertu dyplomantów w 1967 roku po dziś dzień.
