Na znalezionym w ziemi nieśmiertelniku jest kilka informacji, po których można ustalić, do którego identyfikator należał. Właściciel nazywał się Piotr Barczyk. Był katolikiem (skrót KAT) i urodził się w 1914 r. Na blaszce jest też nazwa miasta, w którym była Wojskowa Komenda Uzupełnień żołnierza - Miechów oraz litera O, czyli pierwsza litera powiatu, skąd wojskowy pochodził.
- Obstawiamy Olkusz, bo to jedyne miasto powiatowe na „o” w rejonie Miechowa - wyjaśnia Dorota Bartoszewicz, która prowadzi funpage na Facebooku „Ocalić od zapomnienia”. - Co ciekawe, nazwisko Barczyk najliczniej spotykane jest właśnie w Olkuszu - dodaje.
Nieśmiertelnik został znaleziony w ziemi pod drzewami owocowymi. Gospodarz zgłosił ten fakt Stowarzyszeniu Szansa, a to przekazało sprawę Dorocie Bartoszewicz. Jej funpage „Ocalić od zapomnienia” zajmuje się właśnie poszukiwaniem krewnych żołnierzy na podstawie zdjęć, listów, medali, nieśmiertelników czy innych pamiątek.
Znaleziony identyfikator to tak naprawdę połowa nieśmiertelnika z dwoma dziurkami. Przez te dwa otwory przeciągnięty był sznurek czy łańcuszek, by móc zawiesić blaszkę na szyi wojskowego. Druga część identyfikatora miała jedną dziurkę. Ten fragment był odłamywany w momencie śmierci żołnierza.
- Teoretycznie więc część z dwoma dziurkami może wskazywać na to że właściciel nieśmiertelnika poległ w walce - wyjaśnia Dorota Bartoszewicz. - Zakładamy jednak, że Piotr przeżył wojnę. Nie sugerujemy się dwiema dziurkami. Czasem nieśmiertelniki po prostu ginęły lub żołnierze je wyrzucali. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach ten trafił do ziemi - mówi nasza rozmówczyni.
Osoby, które mają jakieś informacje na temat żołnierza Piotra Barczyka mogą kontaktować się poprzez funpage „Ocalić od zapomnienia”.
Nowe Dwory. W nocy spłonęła stodoła i znajdujący się w niej sprzęt
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto