https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Potomek rodziny Uznańskich chce odzyskać dobra w Tatrach

Halina Kraczyńska
przemysław bolechowski
Antoni Uznański, potomek właścicieli Tatr od Granatów po Giewont, w związku z planowaną prywatyzacją Polskich Kolei Linowych domaga się, by polski rząd zwrócił zabrane jego przodkom dobra w Tatrach, gdzie obecnie działa kolejka na Kasprowy Wierch, bądź wypłacił mu odszkodowanie. Wystąpił już w tej sprawie m.in. do Ministerstwa Infrastruktury i Ministerstwa Skarbu Państwa.

Adamek Kliczko: Transmisja za darmo w RTL. Walka już dziś!

- Takich roszczeń reprywatyzacyjnych może być znacznie więcej w stosunku do terenów w Tatrach, wywłaszczonych pod kolej linową na Kasprowy Wierch - ostrzega Piotr Bąk, były burmistrz Zakopanego, prezes Klubu im. Władysława Zamoyskiego w Zakopanem, radny powiatowy. - Prywatyzacja Polskich Kolei Linowych może otworzyć prawdziwą puszkę Pandory - prorokuje. Do prywatnych właścicieli w Tatrach należały bowiem dawniej szczyty, lasy, polany i hale.

- Należy pamiętać, że urządzenia kolei na Kasprowym Wierchu znajdują się częściowo na terenach będących współwłasnością Skarbu Państwa oraz PTTK. Grunty należące dziś do Skarbu Państwa były kiedyś własnością prywatną, między innymi moja prababka miała udziały w kopule Kasprowego - mówi Piotr Bąk. Sprzeciwia się prywatyzacji PKL. Wraz ze swoim klubem rozpoczął walkę o zachowanie Kasprowego jako dziedzictwa całego narodu. Zdaniem Bąka, góry nie wolno sprzedawać prywatnemu inwestorowi.

To właśnie przy okazji budowy kolejki linowej, jeszcze przed II wojną światową, nastąpiły pierwsze wywłaszczenia górali. Zabrano im wtedy ziemie pod stacje, podpory i ustanowiono służebność gruntu pod trasę kolei. - Wywłaszczenia te były obwarowane zapisem, że dokonane są pod budowę kolejki, która jest dobrem narodowym - mówi Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Jeżeli dojdzie do sprzedaży spółki PKL, niewykluczone, że spadkobiercy właścicieli uznają, iż cel wywłaszczenia nie został zachowany i należy im się zwrot lub zadośćuczynienie. Może to spowodować ferment społeczny, choć czy rzeczywiście będzie to podstawa prawna do roszczeń reprywatyzacyjnych - to już są rozważania prawne, w które nie chciałbym się wdawać - dodaje dyrektor.

Tylko do kopuły Kasprowego pretensje może rościć kilkadziesiąt rodzin. Kolejnym etapem wywłaszczania górali była nacjonalizacja w 1945 r. To w jej wyniku zabrano dobra w Tatrach rodzinie Uznańskich. - Do tej rodziny należały lasy od Kuźnic po czwartą podporę kolejki - twierdzi Bąk.
Teraz Antoni Uznański walczy o zwrot tych dóbr. Jak informuje nas Ministerstwo Skarbu Państwa, wystosował też skargę do Dyrekcji Generalnej Polskich Kolei Państwowych odnośnie do planowanej prywatyzacji PKL, gdzie zarzuca rządowi, że "kupczy jego mieniem".

Trzeci raz górale zostali wywłaszczeni na wniosek TPN pod "budowę parku" (taki cel podano w niektórych decyzjach o wywłaszczeniu) w latach 60. - Ten cel, ochronę przyrody na terenach wywłaszczonych, realizujemy. Nie ma w Tatrach takiego miejsca, gdzie byśmy się sprzeniewierzyli temu celowi - zaznacza dyrektor TPN.

Ale ustawa z 6 lipca 2001 r. o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju mówi jednoznacznie, iż zasoby przyrodnicze parków narodowych (w tym grunty), stanowiące własność Skarbu Państwa, nie podlegają przekształceniom własnościowym. - Tymczasem rząd chce prywatyzować PKL. Obawiam się, że stworzy to precedens i dobra kancelaria adwokacka z łatwością udowodni przed sądem, że skoro może być prywatyzacja, to może być i reprywatyzacja - podkreśla Bąk. - A w grę wchodzą znaczne majątki - zaznacza.

Andrzej Gąsienica-Makowski, starosta tatrzański, mówi jednak, że nie należy dramatyzować sytuacji. - Nie jest tak łatwo odzyskać tereny w TPN - zaznacza.- Leży u nas kilkaset wniosków. Do tej pory udało się to tylko w jednym przypadku - w Dolinie Kościeliskiej.

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
taki wniosek można wysnuć
a ja jako spadkobierczyni Adama i Ewy chcę całą kulę ziemską na własność.Reszta ludzi mnie nie interesuje.
m
mieszkam tu
Polacy ! czytać tekst ze zrozumieniem!!!!! skoro nasze dobro narodowe KASPROWY ma byc srywatyzowane i oddane jakiejś spółce podobno słowackiej to juz nie bedzie naszym dobrem narodowym tylko trzepalnica kasy jakiegos biznesmena i temu sprzeciwiaja sie gorale i Uznanski, którym te ziemie zabrano. TO JEST PROTEST!!!!
c
cierpliwy
trzeba w końcu dokończyć tzw transformację ustroju, jak na razie to jej nie zauważyłem
k
krakus
Wpadłem na lepszy pomysł.. Niech oddadzą mu jego część Tart jako prawowitemu właścicielowi, a on powinien je ogrodzić i wprowadzić całkowity zakaz wstępu na teren prywatny.
k
krakus
A co to niby.. korepetycje z ortografii? Wypowiadaj się na temat, a nie dopatruj się błędów w cudzej pisowni.
B
Belisarius
człeku, naucz się po polsku pisać, Pomorze przez "rz" a nie "ż" a potem się wypowiadaj każdy ma do tego prawo, lecz nie kalecz języka polskiego.
l
lol
postudiuj trochę prawa a potem się odzywaj
k
krakus
Tatry prywatne.. kpina jakas chyba! Marzą wam sie czasy carów, baronów, a tak w ogóle powinna powrócić monarchia! Idąc tym tropem oddajmy jeszcze Niemcom pomoże, sląsk i całą zachodnią Polskę :) To jest zamknięty rozdział historii do którego nie powinno się wracać!!
j
jiri
Wywłaszenie + niezrealizowny cel wywłaszczenia = zwrot
Tatry były prywatne więc zwrot się należy :))
k
kup se to będziesz miał
taaa, a Radziwiłłom oddać pół Litwy i całą Białoruś...niektórym wydaje się, że w Wolszcze dalej jest feudalizm, że co przodek zagarnął utrzymując się z pracy chłopów to w XXI wieku mu się to wróci...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska