Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat bocheński: 72-letni mężczyzna zamarzł w lesie

Małgorzata Więcek-Cebula
Andrzej Banaś
Wyszedł z domu w sobotę wieczorem. I już nie wrócił. Ciało 72-letniego mieszkańca Łazów w gminie Rzezawa odnaleziono w niedzielę rano w sąsiedniej wiosce. Mężczyzna zmarł z wyziębienia organizmu.

- Natrafiły na niego osoby, które w niedzielny ranek wyszły do lasu. Natychmiast powiadomiły pogotowie ratunkowe, na pomoc było już za późno - wyjaśnia Ewelina Buda, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.

Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Ustalenie kim jest zajęło policji kilka godzin. Rozpytywali najpierw mieszkańców Jasienia, w tamtejszym lesie został znaleziony. - Mieliśmy takie podejrzenie, że to może być ktoś od nas, ale na szczęście okazało się, że to ktoś inny - mówi Leszek Klimek, sołtys Jasienia.

72-letni mieszkaniec Łazów to pierwsza ofiara tegorocznej zimy w powiecie brzeskim. Tej nocy kiedy mężczyzna zamarzł termometry wskazywały nawet siedemnaście stopni poniżej zera.
Dlaczego doszło do tego tragicznego zdarzenia i co mężczyzna robił w lesie wyjaśniają policjanci z brzeskiej komendy.

Funkcjonariusze zapewniają, że w okresie zimowym szczególnie dokładnie patrolują miasto, zwracając uwagę, na wszystkie osoby, które nie mają stałego zameldowania. - Po przeprowadzeniu wywiadu kierujemy osoby bezdomne do noclegowni, która działa na terenie miasta - zapewnia Buda. Tam mogą się wykąpać i spędzić noc w cieple.

Brzeska noclegownia dysponuje szesnastoma miejscami noclegowymi. - Przy wielkich mrozach to przyjmujemy nawet 18 osób. W tej chwili mamy siedemdziesięcioprocentowe obłożenie, możemy przyjąć jeszcze kilka osób - mówi Krystyna Put, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Brzesku.
W dużo gorszej sytuacji jest Bochnia, w której nie ma noclegowni. To jednak nie oznacza, że osoby bezdomne są tu pozostawione bez opieki.

- W mroźne noce bardzo dokładnie patrolujemy miasto. Gdy natrafiamy na osobę, której grozi zamarznięcie kierujemy ją do Domu Pomocy Społecznej - zapewnia Leszek Machaj, rzecznik prasowy KPP w Bochni. Jest jednak warunek: nie może być to osoba znajdująca się pod wpływem alkoholu. Podobnie jest w przypadku brzeskiej noclegowni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska