https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat krakowski: Wilga zalewa ich od lat. Mają dość

Katarzyna Janiszewska
Anna Olejarnik straciła większość dorobku życia. Ciągle żyje w strachu przed rzeką
Anna Olejarnik straciła większość dorobku życia. Ciągle żyje w strachu przed rzeką Wojciech Matusik
Żyją na ul. Smoleńskiego w Opatkowicach i od lat walczą o uregulowanie koryta Wilgi. Wśród nich Anna Olejarnik, która ma już dość ciągłych powodzi. Woda zniszczyła większość dorobku jej życia. Dom wymaga gruntownego remontu, z mebli nic prawie nie zostało.

- Piszemy pisma, żeby służby odpowiedzialne za rzekę, coś z nią zrobiły - opowiada. - Dostajemy odpowiedź, że na bieżący rok skończyły się fundusze. Rowy melioracyjne po powodzi w 1997 r. były co jakiś czas koszone i sprzątane. Ale od dawna już nikt się nimi nie interesuje. W rzece zbierają się śmieci, gałęzie, które blokują przepływ wody - mówi z wyrzutem.

Mieszkańcom nie chodzi o odszkodowanie i doraźne zażegnanie kryzysu. Zbierają podpisy pod petycją o uregulowanie koryta rzeki i zrobienie wałów przeciwpowodziowych. - W przeciwnym razie niech nas przesiedlą - mówi z determinacją Barbara Zagórska.

W tym roku w Opatkowicach podczas powodzi woda zalała 17 domów. Iwona Gizicka-Jarek, przewodnicząca dzielnicy X przekonuje, że wielokrotnie interweniowała w sprawie rzeki. - Nie wiem, jakimi priorytetami kieruje się zarząd melioracji - mówi. - To teren zalewowy, nie rozumiem, jak to się stało, że umożliwiono tam budowanie domów - dodaje.

Filip Szatanik, szef magistrackiego biura prasowego tłumaczy, że bez planu zagospodarowania przestrzennego urzędnicy są bezsilni. Obowiązuje zasada dobrego sąsiedztwa. - Wydział architektury nie może odmówić wydania zgody na budowę, jeśli nie ogranicza jej plan - wyjaśnia. - Ludzie często lekceważą ryzyko. Mają działkę i chcą się budować.

Adam Cebula, zastępca dyrektora Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych zapewnia, że regulacja Wilgi jest ujęta w programie na lata 2013-2020. - Co nie znaczy, że prace nie mogą zacząć się wcześniej - podkreśla. - Mamy nadzieję, że do 2013 r. uda się przygotować inwestycję: znaleźć pieniądze, zrobić projekt budowlany, wykupić teren. Korowody prawne, uzyskiwanie decyzji, pozwoleń trwa. Problemem jest też pozyskanie terenu pod inwestycję.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

v
vulture
dlaczego ludzie biorący na siebie odpowiedzialność za postawienie domu na terenie zalewowym, nie są w tej odpowiedzialności konsekwentni? Nie martwić się na zapas, a potem z płaczem żeby rzekę uregulować? Przez takie obwałowania właśnie mamy powodzie! "Niech nas przesiedlą"? A kto was osiedlił??

Wybrane dla Ciebie

Wisła Kraków może mieć nowego właściciela? Dużo się w tej sprawie dzieje

Wisła Kraków może mieć nowego właściciela? Dużo się w tej sprawie dzieje

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Będą kolejne zmiany na drodze do Morskiego Oka. Czy zwiększą bezpieczeństwo turystów?

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska