Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w sobotę o godz. 9 w Moczydle na krajowej siódemce. Kierujący fordem s-max 49-letni mieszkaniec Warszawy, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu, wskutek czego pojazd wywrócił się. Kierujący oraz pasażerowie - kobieta i 7-letni chłopiec - zostali zabrani do szpitala. Dorośli doznali niegroźnych urazów, dziecko nie doznało obrażeń.
Tego samego dnia w Miechowie, kierowca toyoty corolli, wjeżdżając na drogę krajową z ul. Warszawskiej, nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu motocyklem, 38-letniemu mieszkańcowi Kielc, doprowadzając do zderzenia. Kierujący byli trzeźwi, nie odnieśli obrażeń. Sprawca został ukarany mandatem.
Również w sobotę, w Falniowie, kierujący saabem 38-letni mieszkaniec Sosnowca na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym z przeciwka renault master. Kierowcy trzeźwi, nie odnieśli obrażeń, sprawca został ukarany mandatem. Dzień później w Falniowie, kierujący oplem merivą mieszkaniec Buska-Zdroju stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z fiatem pandą. Kierowcy trzeźwi, nie odnieśli obrażeń. Sprawca ukarany mandatem.
Ponadto w Kozłowie zatrzymano 24-letniego mężczyznę, mieszkańca gminy Kozłów, który kierował motorowerem, będąc w stanie po użyciu alkoholu. Badanie wykazało 0,24 promila. W Miechowie na ul. Warszawskiej z kolei zatrzymano 26-letniego mieszkańca gminy Miechów, który kierował peugeotem 407 pomimo orzeczonego dożywotniego zakazu kierowania pojazdami.
WIDEO: Policja ostrzega kierowców: zwracajcie uwagę na pierwsze oznaki zmęczenia
Autor: TVN24, x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolski