Poza tym - jak podkreśla wójt - dotychczasowy dyrektor Kazimierz Gargula, który przegrał rywalizację o stanowisko, odwołał się od decyzji komisji konkursowej. A w związku z tym jego sprawa zostanie niezwłocznie rozpatrzona.
O konflikcie w Koniuszowej napisaliśmy w sobotnim wydaniu "Gazety Krakowskiej". Część mieszkańców zarzuca władzom gminy, że pozbyły się starego dyrektora, aby przyjąć na jego stanowisko radnego powiatowego. Wójt uważa, że rada pedagogiczna złamała prawo, organizując spotkanie protestacyjne rodziców w szkole. Grozi jej "konsekwencjami prawnymi".
Jak dowiedzieliśmy się, liderzy spotkania wystraszyli się gróźb. Sołtys Koniuszowej i wiejski radny kazali wykreślić się z listy mieszkańców popierających protest. - W tej chwili mam 550 podpisów rodziców na liście - informuje Marian Szlag z Koniuszowej, który od samego początku zaangażował się w protest.
Delegacja rodziców w poniedziałek spotkała się z wójtem Korzennej. Ten zapewnił, że jeszcze w tym tygodniu rozpatrzy ich skargę. Nic więcej nie obiecał. Na spotkanie w szkole ze wszystkimi rodzicami nie znalazł na razie czasu. - Po decyzji wójta postanowimy, co dalej - mówi Marian Szlag.