Policja kryminalna z Olkusza wspólnie z funkcjonariuszami krakowskiego Centralnego Biura Śledczego, zatrzymała 29-letniego mieszkańca Tychów. W swoim domu w Chechle w gminie Klucze miał plantację konopii indyjskich. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Marihuana była uprawiana w domu, który wyglądał na opuszczony. W środku była profesjonalnie przygotowana linia produkcyjna. Policjanci zabezpieczyli 83 krzewy konopii oraz 560 gramów gotowego suszu marihuany. Z samego suszu mogłoby powstać ponad 300 działek narkotyku wartego około 25 tysięcy złotych.
- Mężczyzna usłyszał już zarzuty złamania dwóch przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, uprawy narkotyków oraz usiłowania wprowadzenia ich do obrotu, za co może trafić do więzienia nawet na pięć lat - mówi Łukasz Czyż, rzecznik olkuskiej policji.
29-latek został już aresztowany na trzy miesiące. To nie jego pierwszy konflikt z prawem. Wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
