Wejście w Nowy Rok druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kużlowej Wyżnej świętowali w sposób podwójnie uroczysty. Tradycyjnemu przełamywaniu się opłatkiem towarzyszyło poświęcenie i wprowadzenie do służby nowego samochodu ratowniczego. Nabytkiem jest ford z napędem na wszystkie koła. Zabiera sprzęt gaśniczy i ratownictwa technicznego, ma 200-litrowy zbiornik wody. Do akcji może nim jechać 6 strażaków.
Nowy wóz strażacki kosztował 200 tys zł. Z tego 50 tys. zł wypracowali sami krużlowscy druhowie. Drugie tyle dołożył Zarząd Powiatowy Związku OSP w Nowym Sączu. 100 tys zł znalazł w budżecie gminy Grubów jej wójt Piotr Krok. Nic dziwnego, że właśnie jego poproszono, by, wraz z komendantem miejskim PSP w Nowym Sączu brygadierem Januszem Basiagą, wprowadził nowy pojazd do remizy. Zanim jednak to nastąpiło nowy wóz strażacki, na służbę, bezpieczną dla druhów i pożyteczną dla lokalnej społeczności, poświęcił proboszcz krużlowskiej parafii ksiądz Marek Szewczyk.