O wielkim szczęściu może mówić mieszkaniec Kukowa w powiecie suskim, który w czwartek w godzinach popołudniowych jadąc swoim fiatem cinquecento zaparkował w... rzece.
Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, przebił się przez jeden płot, następnie drugi i wylądował w korycie rzeki. Mężczyzna miał trzy promile alkoholu we krwi. Okazało się, że nie miał prawa jazdy, gdyż wcześniej zostało mu zatrzymane za jazdę pod wpływem alkoholu.
W wyniku czwartkowego zdarzenia nikomu nic się nie stało, jedynie uszkodzeniu uległo przydrożne ogrodzenie i drzewka