Tak dużego zgromadzenia dzieci na tegorocznym Wielkim Odpuście jeszcze nie było.
- Przepraszamy z góry, jeśli zabraknie dla wszystkich obrazków i słodyczy. Nie spodziewaliśmy się, że przybędzie was aż tak dużo - mówił promieniujący radością o. Eugeniusz Leśniak, kustosz sanktuarium.
Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił ks. Paweł Cyz - filipin z Tarnowa. W homilii zauważył, że człowiek ma różne wyobrażenia dotyczące Pana Boga. Niektórzy postrzegają Go jako policjanta, inni jako króla czy sędziego.
- Nie jest to jednak właściwy obraz Boga. On przede wszystkim jest miłością, o czym niejednokrotnie mówi Pismo Święte i czego nieustannie możemy doświadczać w swoim życiu - podkreślał kaznodzieja.
Niedzielnej sumie przewodniczył ordynariusz tarnowski bp Wiktor Skworc. Tradycyjnie już modlono się podczas niej przede wszystkim za ludzi pracy i osoby bezrobotne. Po południu na tuchowskie wzgórze przybyła "najgłośniejsza" pielgrzymka, bo... motocyklistów, a wieczorem przed cudownym obrazem Tuchowskiej Pani stawili się leśnicy, myśliwi i pracownicy parków krajobrazowych.
Szacuje się, że od czwartku do wczoraj w Wielkim Odpuście uczestniczyło ponad 50 tysięcy wiernych. Do sanktuarium przybyło już kilkadziesiąt pielgrzymek pieszych.
Odpust potrwa do piątku. Dzisiaj spodziewani są m.in. nauczyciele i pracownicy oświaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?