Prestiżowa nagroda „Male Champion of Change” trafiła w ręce Michała Mierzejewskiego, prezesa Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie

- Mamy siłę i determinację, by zmieniać świat na lepszy – podkreśla Michał Mierzejewski, prezes Zarządu Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie. I jak mówi, tak robi – już od wielu lat. Jego zaangażowanie doceniło jury konkursu „Sukces Pisany Szminką Bizneswoman Roku”, przyznają mu prestiżowy tytuł „Male Champion of Change”.

Michał Mierzejewski wszedł również w skład Kapituły Nagrody PECUNIA, przyznawanej przez Polską Izbę Biznesową we Włoszech. Ma ona na celu uhonorowanie wyjątkowego potencjału i talentu w dziedzinie biznesu, nauki, kultury lub sztuki na arenie międzynarodowej. Przyznawana jest osobom, których osiągnięcia w życiu zawodowym i kulturalnym stanowią inspirację dla innych przedsiębiorców, naukowców, artystów i twórców.

- Nam chodzi o zmianę pewnych wzorców i zachowań. To wymaga determinacji i konsekwencji. Wspieranie różnorodności opłaca się również samemu biznesowi. Widać to na zielonych słupkach efektywności. Organizacje stawiające na różnorodność zespołów i kadry zarządzającej pracują nawet o 35 proc. wydajniej niż te firmy, które budują jednorodne zespoły. Wymieszanie rozmaitych punktów widzenia, czerpanie z wzajemnych zdolności, kompetencji i doświadczeń, umożliwia pojawienie się innowacyjności – zaznacza prezes Michał Mierzejewski.

Nie tylko równość płci

Sam konkurs „Sukces Pisany Szminką Bizneswoman Roku”, którego laureatem został Michał Mierzejewski, narodził się 12 lat temu, kiedy to Olga Kozierowska „rzuciła” myśl, aby nagradzać najbardziej przedsiębiorcze, rzutkie i ambitne panie. W 2008 roku, gdy przyznano pierwsze wyróżnienia, była to zarazem pierwsza ogólnopolska i biznesowa nagroda dla kobiet. Warto wspomnieć, że od początku przewodniczącą jury jest dr Irena Eris.

Choć konkurs skupia się na kobietach, to jury nie zapomina również o mężczyznach, którzy - zajmując kluczowe stanowiska kierownicze lub zarządcze w polskich firmach – potrafią skutecznie promować nie tylko równość płci, ale także wspierać kobiety w biznesie oraz „budować kulturę włączającą”. I to właśnie oni zostają laureatami nagrody w kategorii „Male Champion of Change”. Od kilku lat tworzą również klub liderów, zmierzających do „budowania równego i odpowiedzialnego miejsca pracy, wspierającego kobiety na ich drodze do sukcesu”.

Klub Male Champions of Change

Czym jest Klub Male Champions of Change? To inicjatywa powstała w 2018 roku z pomysłu Olgi Kozierowskiej, Olgi Legosz (Fundacja Sukcesu Pisanego Szminką) i Paula Wojciechowskiego, ambasadora Australii w Polsce. Deklarację założycielską Klubu podpisało sześciu prezesów międzynarodowych firm. Z czasem do tego grona dołączyli kolejni prezesi.

- Czas, by w zmiany włączyli się także mężczyźni – liderzy, którzy mając władzę, mogą zaangażować się w działania i przyspieszyć te zmiany – tak mówiła Olga Kozierowska, prezes Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką, a jednocześnie współzałożycielka Klubu Male Champions of Change, podczas podsumowania działalności Klubu w 2019 roku.

Zwiększenie liczby kobiet na wysokich stanowiskach, likwidacja luki płacowej, wprowadzenie narzędzi sprzyjających lepszemu wykorzystaniu talentów obu płci - oto trzy najważniejsze cele jakie przed sobą postawili jego członkowie. Klub Male Champions of Change chce również promować m.in. upowszechnienie elastycznego czasu pracy, urlopy rodzicielskie wśród mężczyzn, a także zachowanie różnorodności podczas debat na konferencjach.

Certyfikat Równych Płac - tylko w Philip Morris Polska

Wszystkie te wartości od lat stanowią biznesowe DNA Philip Morris Polska. Firma korzysta z olbrzymiej siły, którą dają jej równość i różnorodność pracowników.

- Taka sama praca kobiet i mężczyzn musi być tak samo wynagradzana, a wszyscy pracownicy powinni mieć równe możliwości rozwoju i budowania kariery zgodnie z własnymi kwalifikacjami i ambicjami. Inspirując inne firmy, chcemy promować takie właśnie standardy w biznesie – nie ukrywa Michał Mierzejewski.

I nie ma w tym stwierdzeniu krzty przesady, bowiem Philip Morris w Polsce jest pierwszą i jak dotąd jedyną firmą w kraju, która otrzymała prestiżowy Certyfikat Równych Płac. Przyznaje go Equal Salary Foundation, niezależna organizacja non-profit z siedzibą w Szwajcarii, a certyfikacja odbywa się na podstawie wytycznych Organizacji Narodów Zjednoczonych – w ramach projektu Global Compact - i jest uznawana przez Komisję Europejską oraz szwajcarski Sąd Federalny.

Co ważne, sam Certyfikat nie jest dany raz na zawsze. Aby go ponownie uzyskać, koncern musi poddać się kolejnemu drobiazgowemu audytowi. W minionym roku, mimo pandemii, firma przeszła taką recertyfikację. Audytorzy nie dostrzegli żadnych istotnych obszarów do poprawy. To zaś oznacza, że w Philip Morris nie występuje problem tzw. luki płacowej w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Pracownicy na tych samych stanowiskach – niezależnie od płci - otrzymują takie same wynagrodzenia.

W przypadku wystąpienia różnic w wysokości oczekiwanych zarobków u kobiet i mężczyzn, chcących pracować dla Philip Morris w Polsce, firma sama niweluje te rozbieżności w odniesieniu do widełek płacowych dla danego stanowiska.

Równość w praktyce

Ile kobiet pracuje w Philip Morris Polska? Na blisko 7 tysięcy zatrudnionych kobiety stanowią już blisko połowę pracowników. Panie stanowią również połowę ścisłego zespołu zarządzającego Philip Morris w Polsce.

Średnio co piąta kobieta i co piąty mężczyzna pracujący w spółkach Philip Morris w Polsce zajmują stanowiska menedżerskie. Wpisuję się to w globalny cel firmy, by do 2022 roku „kobiety stanowiły co najmniej 40 proc. kadry menedżerskiej Philip Morris International na świecie”.

W jaki sposób to wszystko się udaje? Firma przyznaje, że na każdym etapie rekrutacji stara się zachować parytet w zatrudnieniu kobiet i mężczyzn, a w szczególności, by tzw. short-listy rekrutacyjne spełniały proporcję 50/50.

„Happy Parents”

A co z osobami, które wracają po urlopach rodzicielskich do firmy? Jakie stanowiska obejmują, na jaką pensję mogą liczyć? W Philip Morris w Polsce przygotowano dla nich specjalny program „Happy Parents”. To unikatowe rozwiązanie na polskim rynku pracy.

To propozycja – jak podkreśla sama firma – tzw. miękkiego lądowania. W pierwszym miesiącu po powrocie powracający z długotrwałego urlopu rodzic może pracować w wymiarze 50 proc. godzin, przy zachowaniu pełnego wynagrodzenia. To jednak program powstały nie tylko z myślą o kobietach – w polskim oddziale firmy chętnie korzystają z niego również mężczyźni.

Ale to nie wszystko. Pracownicy wracający z urlopu rodzicielskiego, których podczas nieobecności ominęło uczestnictwo w programach rozwojowych lub przeglądach wynagrodzeń, dostają wyrównanie pensji. Każdy pracownik ma zatem takie same możliwości rozwoju i budowania kariery, a o awansie decydują wyłącznie kompetencje i wyniki.

Elastyczny czas pracy

Philip Morris jest też prekursorem w Polsce, jeśli chodzi o promowanie tzw. elastycznego czasu pracy. I nie chodzi tutaj tylko o czas, ale także miejsce pracy.

Choć pandemia znacznie przyspieszyła powszechność tego trendu, to w Philip Morris w Polsce zalety pracy zdalnej doceniono znacznie wcześniej. W przypadku kobiet to istotny element aktywizacji zawodowej pań powracających na rynek pracy np. po urlopie macierzyńskim. Obecnie, po konsultacjach z pracownikami, firma pracuje także nad rozwiązaniami, które wspierałyby dzielenie opieki pomiędzy rodzicami.

Inspirujące Liderki w Philip Morris Polska

Kim są „Inspirujące Liderki”? To osoby zgłoszone przez pracowników. Stanowią nie tylko wzorce, ale także inspirację dla innych pracowników. Ich osiągnięcia są prezentowane w skali całej organizacji.

Wyrównaniu szans ma również służyć program „Siła Mentoringu”. To dzięki tej nowej inicjatywie Philip Morris utalentowane liderki i liderzy stają się mentorami dla pozostałych pracowników. - Oprócz regularnych sesji mentoringowych program obejmuje także szkolenia dla mentorów i mentee, sesje wymiany wiedzy, a także bieżące wsparcie ekspertów – podkreśla firma.

W ubiegłorocznej edycji udział wzięło 16 mentorów, w tym Michał Mierzejewski oraz 7 kobiet na kluczowych stanowiskach zarządczych. Zaangażowało się 23 mentee, wśród których było 12 kobiet na różnych szczeblach organizacji.

Rozwój kultury organizacyjnej oraz środowiska pracy równych szans w Philip Morris to proces zapoczątkowany wiele lat temu. A przekonanie, że to pracownicy stanowią największą wartość firmy, jest głęboko zakorzenione w jej działaniach biznesowych i stanowi fundament jej funkcjonowania. Firma nie osiada jednak na laurach i stale poszukuje nowych dróg umożliwiających bardziej efektywną pracę swoich pracowników przy maksymalnym wykorzystaniu ich różnorodności kompetencyjnej. W globalnych strukturach organizacyjnych ma również stanowisko Chief Diveristy Officer, czyli „Szefa ds. Różnorodności”.

Czas wyzwań w Philip Morris

Ostatnie lata to dla Philip Morris International czas wielkich wyzwań, czas rewolucji. Koncern przewodzi bowiem transformacji w branży tytoniowej, a celem firmy jest „stworzenie przyszłości wolnej od dymu tytoniowego i ostateczne zastąpienie papierosów produktami bezdymnymi, z pożytkiem dla dorosłych palaczy, którzy w przeciwnym razie nadal paliliby papierosy, z korzyścią dla społeczeństwa, a także samej firmy oraz jej akcjonariuszy”.

PMI w Polsce

Philip Morris Polska jest największą firmą tytoniową oraz jednym z największych pracodawców, dającym zatrudnienie około 7000 osobom na terenie całego kraju. Koncern współpracuje też z blisko 2000 polskimi plantatorami tytoniu.

Fabryka Philip Morris International w Krakowie jest największym centrum produkcyjnym PMI w Europie oraz jednym z najnowocześniejszych i największych na świecie. Obecnie około 70 proc. jej produkcji trafia na eksport i jest sprzedawana na ponad 60 rynkach świata. Do tej pory Philip Morris International zainwestował w Polsce ponad 19 mld zł.