https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Jarosław Królewski zadowolony po wygranej: "Wisła była drużyną. Niezależnie od tego, kto był na boisku"

Piotr Tymczak
Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski.
Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski. Wojciech Matusik
Jarosław Królewski, prezes piłkarskiej Wisły Kraków i jej większościowy udziałowiec, po wygranym meczu przez "Białą Gwiazdę" z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza podkreślał jak ważne było to zwycięstwo. Nie krył zadowolenia z postawy drużyny. Przyznał, że liczy na kolejne wygrane i awans do ekstraklasy.

- W tym meczu udowodniliśmy, że byliśmy drużyną. Zmiennicy też pokazali charakter. Dla mnie to najważniejsza rzecz, że byliśmy drużyną niezależnie od tego, kto był na boisku. Zawodnicy, którzy w trakcie meczu weszli do gry też udźwignęli presję z dość agresywnie grającą Termalicą. Udowodniliśmy, że też potrafimy grać z takimi drużynami, co jest bardzo istotne - powiedział prezes Wisły Jarosław Królewski po wygranym 2:1 meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.

Przyznał, że bardzo przeżywał to spotkanie. - Mecz oglądaliśmy razem z trenerem Henrykiem Kasperczakiem. To był tzw. mecz o sześć punktów. Jakbyśmy go przegrali, to stracilibyśmy kontakt z czołówką ligi. A wygraną prawdopodobnie zapewniliśmy sobie już grę w barażach o ekstraklasę. To cel, o którym pewnie przed tą rundą rozgrywek mało kto myślał. Cieszę się, że już praktycznie mamy te baraże. Teraz musimy walczyć o to, by spróbować osiągnąć bezpośredni awans. Cały czas na to liczę - dodał prezes "Białej Gwiazdy".

Był pod wrażeniem zwycięskiej bramki na 2:1 autorstwa Bartosza Jarocha: - To bardzo ważna bramka, pewnie jedna z piękniejszych w historii występów Bartosza Jarocha.

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska