https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Jacek Majchrowski o rynku pracy w stolicy Małopolski: Kraków jest miejscem, gdzie warto mieszkać i inwestować

Aleksandra Łabędź
Prezydent Jacek Majchrowski o rynku pracy w stolicy małopolski: Kraków jest miejscem, gdzie warto mieszkać i inwestować
Prezydent Jacek Majchrowski o rynku pracy w stolicy małopolski: Kraków jest miejscem, gdzie warto mieszkać i inwestować Andrzej Banas
W najnowszym wydaniu opracowania pn. Krakowskie Obserwatorium Rynku Pracy zawarto szczegółowe informacje związane z obecną sytuacją na lokalnym rynku pracy. Ważnym punktem publikacji jest wywiad z Prezydentem Miasta Krakowa prof. Jackiem Majchrowskim na temat krakowskiego rynku pracy oraz jego zmian w obliczu wyzwań wynikających z trendów metropolitalnych. Szczególną uwagę warto zwrócić na dane, które wyraźnie wskazują na silną pozycję Krakowa jako ośrodka akademickiego oraz centrum biznesowego z dużą liczbą podmiotów gospodarczych.

- Kraków jest w dobrej kondycji, głównie dzięki swoim trwałym fundamentom: po prostu jest dobrym miejscem do inwestowania i oferuje duży rynek zbytu towarów i usług. Oczywiście nie bez znaczenia jest dobra oferta akademicka – nasze miasto jest ważnym ośrodkiem akademickim. Możemy się pochwalić również doskonałą ofertą czasu wolnego zarówno dla mieszkańców jak i dla turystów. Wysoka inflacja jest hamulcem rozwojowym i konsumpcyjnym zarówno w Krakowie jak i w innych miastach ale mogę powiedzieć, że Kraków daje radę. Rozwój miasta jest kontynuowany, zaplanowane inwestycje realizowane. Staramy się kontynuować długoletnią strategię rozwoju miasta - podkreśla prof. Jacek Majchrowski, Prezydent Miasta Krakowa.

Wzrasta liczba podmiotów gospodarki narodowej

Z przeprowadzonej analizy wynika, że we wrześniu 2023 roku liczba podmiotów gospodarki narodowej w Krakowie jest znacząco wyższa niż na koniec 2021 i 2022 roku. Wskaźnik ten obrazuje sytuacje gospodarczą regionu. Im więcej podmiotów, zwłaszcza dużych i w kluczowych dla regionu sekcjach i działach PKD, tym większe, pozytywne impulsy prorozwojowe wywiera przedsiębiorczość na gospodarkę miasta. Wzrost przedsiębiorczości jest powiązany z wzrostem zatrudnienia.

- Na dobrą sytuację krakowskiego rynku pracy wpływa jego metropolitalne położenie, wspomniana już przeze mnie dobra oferta edukacyjna i duża liczba obecnych w mieście podmiotów gospodarczych i potencjalnych odbiorców ich usług. Kraków jako stolica Małopolski jest najatrakcyjniejszym miejscem do prowadzenia firmy, przede wszystkim ze względu na kapitał ludzki, rozbudowaną infrastrukturę, a także rozwinięty sektor usług dla biznesu czy zaplecze naukowo-badawcze. Dlatego też w Krakowie systematycznie rośnie liczba podmiotów gospodarczych. Trzeba też dodać, że Krakowowi – podobnie jak stolicy – przybywa mieszkańców. To chyba najlepiej świadczy o tym, że jest miejscem, gdzie warto mieszkać i inwestować – podkreśla Prezydent Jacek Majchrowski.

Warto zwrócić również uwagę na znaczy wzrost zainteresowania krakowskich pracodawców zatrudnianiem pracowników z Ukrainy.

- Pracowników - cudzoziemców mamy sporo, można ich spotkać niemal każdego dnia, pracują w wielu branżach. Jednak w wielu ciągle panuje niedobór pracowników, stąd przedsiębiorcy będą nadal pracowników poszukiwać. Również w przypadku pracowników zza wschodniej granicy Grodzki Urząd Pracy może pomagać – mam tu na myśli powiadomienia o powierzeniu pracy dla obywateli Ukrainy, oferty prac sezonowych dla nich, pomoc przy nostryfikacji ukraińskich dyplomów czy chociażby szkolenia z języka polskiego, które pomogą w szybszym znalezieniu pracy na krakowskim rynku – wskazuje prof. Jacek Majchrowski, Prezydent Miasta Krakowa.

Oto najbardziej zanieczyszczone polskie miasta

od 16 lat
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nadjeżda
8 listopada, 11:04, Macie, radujcie się!:

Wczoraj przypomniałem o tym, że we Wrocku Intel stawia fabrykę procesorów. Dlaczego to jest konkret — zaś to, co jest w Krakowie, to bzdety?

Bo oprócz tego, że naprawdę będzie tam coś produkowane; coś, co będzie można zastosować w swoim komputerze, to takiej fabryki nie da się zwinąć z dnia na dzień. A nawet gdyby któregoś dnia Intel zdecydował o zakończeniu produkcji — to np. rząd będzie mógł wystąpić o wykupienie całości, wtedy ta produkcja (już licencyjna) oraz technologia zostaną w Polsce. We Wrocławiu, a nie w Krakowie.

A to wszystko, co się mieści w tych wstrętnych szklanych pudłach w Krakowie — cała ta „obsługa biznesu”, te „infolinie” wszelakie, na których wiszą telefoniści z ich „licencjatami” porobionymi na Wyższych Szkołach Tego i Owego — otóż to wszystko w przyszłym tygodniu, na zasadzie kaprysu zarządu korporacji, może zostać przeniesione np. do Indii. A z obecności tego w Krakowie nic konkretnego nie wynika oprócz jakiejś ilości średnio płatnych posad, na których ci „licencjaci” coraz częściej czują, że ich „praca” — wszystkie te „marketingi” itp. — po prostu nie ma większego sensu (prócz tego, że mają co jeść).

Pobliskie Niepołomice wyglądają pod tym względem lepiej od Krakowa, który ma tylko biurowce, hotele i „sklepy wielkopowierzchniowe”.

A wiesz czemu we Breslau? Bo Breslau po wojnie będzie należał do Unii Europejskiej, jako euroregion dolnośląski a Krakiv jako miasto wUkraińskie będzie strefą pomiędzy Russkim Mirem a Unią Europejską.

W
Werner von Braun
Pan Prezydent niestety nie rozumie o co chodzi w mieście. Podstawą jest to, żeby ludzie tu chcieli żyć, ale nie przyjezdni z pipidówek i wUkrainy, ale Ci którzy się tu urodzili i całe życie pracują... A niestety Krakowa nie tylko nie da się lubić, z Krakowa chce się uciec. To jak Kraków nienawidzi kierowców samochodów osobowych jest czymś niesamowitym, jest jakiś uzurpator rowerowy, który w imieniu władz miasta szkaluje ludzi na twiterze, co więcej robi się wszystko żeby ludzie nie chcieli po Krakowie jeździć. Tu sie nie da zyć. Niech rządzący się w końcu opamiętają.
M
Macie, radujcie się!
Wczoraj przypomniałem o tym, że we Wrocku Intel stawia fabrykę procesorów. Dlaczego to jest konkret — zaś to, co jest w Krakowie, to bzdety?

Bo oprócz tego, że naprawdę będzie tam coś produkowane; coś, co będzie można zastosować w swoim komputerze, to takiej fabryki nie da się zwinąć z dnia na dzień. A nawet gdyby któregoś dnia Intel zdecydował o zakończeniu produkcji — to np. rząd będzie mógł wystąpić o wykupienie całości, wtedy ta produkcja (już licencyjna) oraz technologia zostaną w Polsce. We Wrocławiu, a nie w Krakowie.

A to wszystko, co się mieści w tych wstrętnych szklanych pudłach w Krakowie — cała ta „obsługa biznesu”, te „infolinie” wszelakie, na których wiszą telefoniści z ich „licencjatami” porobionymi na Wyższych Szkołach Tego i Owego — otóż to wszystko w przyszłym tygodniu, na zasadzie kaprysu zarządu korporacji, może zostać przeniesione np. do Indii. A z obecności tego w Krakowie nic konkretnego nie wynika oprócz jakiejś ilości średnio płatnych posad, na których ci „licencjaci” coraz częściej czują, że ich „praca” — wszystkie te „marketingi” itp. — po prostu nie ma większego sensu (prócz tego, że mają co jeść).

Pobliskie Niepołomice wyglądają pod tym względem lepiej od Krakowa, który ma tylko biurowce, hotele i „sklepy wielkopowierzchniowe”.
Z
Zbyszek na prezydenta
8 listopada, 09:38, Zbigniew Rusek:

To, że Krakowowi przybywa mieszkańców, akurat smuci, a nie cieszy, gdyż miasto jest od lat przeludnione. lepiej, by przybywało miejszkańców wyludniającym się Katowicom i Łodzi, a w Krakowie - niech ubędzie ze 100 tys. To, że jest to centrum biznesowe, jest przekleństwem, gdyż te korporacje z kokosowymi zarobkami skutkują wiecznym napływem obcej ludności do już przeludnionego miasta, a rażąco wyskie płace skutkują tym, że ludzie nie mają co zrobićz e środkami finansowymi i iupują na potęgę samochody (przez to są te potworne korki uliczne w mieście) oraz mieszkania (nakręcają spiralę deweloperom). Korporacje powinno się wysiedlić do innych, mniejszych miast (Tarnów, Nowy Sącz, Oświęcim, Nowy Targ), a co do studentów, to jest ich stanowczo za dużo (w roki akaremickim jest to jakby drugie miasto wojewózkie w Krakowie wielkości Bialegostoku) i uczelnie powinny zmniejszyć liczbę miejsc w samym Krakowie, a w zamian za to otworzyć wydziały zamiejscowe (filie) w mniejszych miastach Małopolski (UJ w Tarnowie, Politechnika Krakowska w Nowym Sączu, AGH w Oświęcimiu, UR w Myślenicach, Uniwersytet Pedagogiczny w Nowym Targu - ten ostatni najlepiej, by w ogóle się przeniósł do Nowego Targu). Kraków nie może bez przerwy rosnąć, gdyż przerost miasta oznacza dyskomfort życia (miasto jest przerośnięte zarówno pod względem liczby mieszkańców, jak i powierzchni). Najlepije, by Nowa Huta stała się odrębnym miastem i odrębną gminą (w konurbacji).

8 listopada, 10:21, Zbyszek na prezydenta:

Chłopie kandyduj na prezydenta bo z twoją głową to jesteś w stanie zawojować świat.

...tylko pamiętaj o lekach. Bierz jak lekarz kazał.

Z
Zbyszek na prezydenta
8 listopada, 09:38, Zbigniew Rusek:

To, że Krakowowi przybywa mieszkańców, akurat smuci, a nie cieszy, gdyż miasto jest od lat przeludnione. lepiej, by przybywało miejszkańców wyludniającym się Katowicom i Łodzi, a w Krakowie - niech ubędzie ze 100 tys. To, że jest to centrum biznesowe, jest przekleństwem, gdyż te korporacje z kokosowymi zarobkami skutkują wiecznym napływem obcej ludności do już przeludnionego miasta, a rażąco wyskie płace skutkują tym, że ludzie nie mają co zrobićz e środkami finansowymi i iupują na potęgę samochody (przez to są te potworne korki uliczne w mieście) oraz mieszkania (nakręcają spiralę deweloperom). Korporacje powinno się wysiedlić do innych, mniejszych miast (Tarnów, Nowy Sącz, Oświęcim, Nowy Targ), a co do studentów, to jest ich stanowczo za dużo (w roki akaremickim jest to jakby drugie miasto wojewózkie w Krakowie wielkości Bialegostoku) i uczelnie powinny zmniejszyć liczbę miejsc w samym Krakowie, a w zamian za to otworzyć wydziały zamiejscowe (filie) w mniejszych miastach Małopolski (UJ w Tarnowie, Politechnika Krakowska w Nowym Sączu, AGH w Oświęcimiu, UR w Myślenicach, Uniwersytet Pedagogiczny w Nowym Targu - ten ostatni najlepiej, by w ogóle się przeniósł do Nowego Targu). Kraków nie może bez przerwy rosnąć, gdyż przerost miasta oznacza dyskomfort życia (miasto jest przerośnięte zarówno pod względem liczby mieszkańców, jak i powierzchni). Najlepije, by Nowa Huta stała się odrębnym miastem i odrębną gminą (w konurbacji).

Chłopie kandyduj na prezydenta bo z twoją głową to jesteś w stanie zawojować świat.

Z
Zbigniew Rusek
To, że Krakowowi przybywa mieszkańców, akurat smuci, a nie cieszy, gdyż miasto jest od lat przeludnione. lepiej, by przybywało miejszkańców wyludniającym się Katowicom i Łodzi, a w Krakowie - niech ubędzie ze 100 tys. To, że jest to centrum biznesowe, jest przekleństwem, gdyż te korporacje z kokosowymi zarobkami skutkują wiecznym napływem obcej ludności do już przeludnionego miasta, a rażąco wyskie płace skutkują tym, że ludzie nie mają co zrobićz e środkami finansowymi i iupują na potęgę samochody (przez to są te potworne korki uliczne w mieście) oraz mieszkania (nakręcają spiralę deweloperom). Korporacje powinno się wysiedlić do innych, mniejszych miast (Tarnów, Nowy Sącz, Oświęcim, Nowy Targ), a co do studentów, to jest ich stanowczo za dużo (w roki akaremickim jest to jakby drugie miasto wojewózkie w Krakowie wielkości Bialegostoku) i uczelnie powinny zmniejszyć liczbę miejsc w samym Krakowie, a w zamian za to otworzyć wydziały zamiejscowe (filie) w mniejszych miastach Małopolski (UJ w Tarnowie, Politechnika Krakowska w Nowym Sączu, AGH w Oświęcimiu, UR w Myślenicach, Uniwersytet Pedagogiczny w Nowym Targu - ten ostatni najlepiej, by w ogóle się przeniósł do Nowego Targu). Kraków nie może bez przerwy rosnąć, gdyż przerost miasta oznacza dyskomfort życia (miasto jest przerośnięte zarówno pod względem liczby mieszkańców, jak i powierzchni). Najlepije, by Nowa Huta stała się odrębnym miastem i odrębną gminą (w konurbacji).
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska