Prezydent Krakowa protestuje przeciwko antysmogowemu memowi

Piotr Rąpalski

1 października 2015, 12:58

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski protestuje przeciwko kreowaniu złego wizerunku miasta przez Ministerstwo Środowiska. Żąda zaprzestania pokazywania Krakowa w "złym, smogowym" świetle. Chodzi przede wszystkim o grafikę publikowaną w internecie, na której para zakochanych osób, w maskach, pod Wawelem, nie może się pocałować z powodu smogu. Prezydent wysłał w tej sprawie list do Ministerstwa Środowiska. A co Ty sądzisz o grafice? Wyraź swoją opinię na forum pod artykułem.

Załączone pliki:

LIST PREZYDENTA JACKA MAJCHROWSKIEGO Rozmiar: 311 kB

"Jako prezydent miasta szczególnie dotkniętego zjawiskiem zanieczyszczenia powietrza, a jednocześnie lidera w skali kraju jeżeli chodzi o podjęte działania zapobiegawcze i naprawcze, jestem zmuszony stanowczo zaprotestować przeciwko kreowaniu złego wizerunku Krakowa" - napisał prezydent Jacek Majchrowski.

"Kraków jest najbardziej znanym polskim miastem na świecie. Kampania w tym kształcie szkodzi zatem nie tylko interesom mojego miasta, ale również wizerunkowi Polski zagranicą" - napisał prezydent. "Jestem zmuszony stanowczo zaprotestować przeciwko nadmiernemu uwypuklaniu roli Krakowa w tej kampanii. Uważam to za niestosowne i niesprawiedliwe i proszę o zaprzestanie wykorzystywania wizerunku miasta w tym kontekście" - dodał.

"Celem ilustracji jest zwrócenie uwagi na problem zanieczyszczenia powietrza. Problem jest poważny (wiemy o tym, stąd m.in. nasza kampania), co nie znaczy, że można i należy o nim mówić wyłącznie w poważny sposób" - napisało ministerstwo na Facebooku.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

.02.10.2015 11:50:07

Powietrze nie ma się "regenerować" - ma być po prostu czyste, dzięki nie zatruwaniu go.

Marek02.10.2015 11:04:29

Panie Prezydencie, tak to niestety wygląda, że tylko dwa miasta w Europie mają gorsze powietrze niż rządzony przez Pana Kraków. Wirtualne urzędnicze działania, w stylu uchwalenia niezgodnej z prawem uchwały anty smogowej, czy przeprowadzania inwentaryzacji kotłów w centrum, niestety stanu tego powietrza nie poprawiają. Kraków ma najgorzej rozwiniętą sieć ciepłowniczą ze wszystkich dużych miast w Polsce i za taki stan rzeczy winę ponosi Pan. Więc może zamiast walczyć z plakatami, zacznie Pan skutecznie walczyć ze smogiem?

xxx02.10.2015 08:24:55

A teraz stwórzmy plan zagospodarowania pozwalający gęsto zabudować kolejne obszary miasta, uniemożliwiając jego przewietrzanie.

CW902.10.2015 08:20:54

Nie ma smogu w lecie? Ilekroć wracam z jakiegoś letniego wypadu i dojeżdżam do granic krakowa widać nad miastem jedną wielką brunatną czapę. Kto Ci nawbijał takich pierdół do głowy że w lecie nie ma smogu. Smogu nie ma w krakowie i przekroczonych norm w zimie jak i w lecie jedynie przy wietrznej pogodzie.

KRK02.10.2015 08:00:05

Dostrzegam w Tobie potencjał do merytorycznej dyskusji na poziomie głazu narzutowego.

KRK02.10.2015 07:59:04

To dlatego, że okres na który przypada sezon grzewczy różni się trochę od ciepłego sezonu. Między zimą i latem jest jeszcze trochę różnic, jak inne uwarunkowania konwekcyjne związane z temperaturą, ilość i kierunek wiatrów - to najkrócej, żeby nie było natłoku wiedzy, ale pisząc w skrócie: zanieczyszczenia poza sezonem grzewczym też są, tylko łatwiej usuwane z centrum, bo się przemieszczają. Oczywiście, że piece mają wpływ, i zima jest przez to gorsza. Zwracałem uwagę na to, że przez resztę roku zostanie dużo więcej zanieczyszczeń niż ktokolwiek oficjalnie to przyznaje. Ale o tym cisza, bo ruszyć temat samochodów ani nie jest łatwo ani medialnie korzystnie.

@Krakus02.10.2015 07:33:33

Warszawa to banda łajdaków.

Callmebarb02.10.2015 05:43:25

Protestuje wiec niech moze pochwalili sie osiagnieciami w walcemze smogiem! Ja ja mieszkam w centrum, czuje czym pali sie w piecach (tak nadal mamy piece weglowe w saskedztwie!) i widze ze nikt na to nie reaguje, a roku na rok niewiele sie zmienia. Krakow jest brudny, smierdzi i obrazek jest prawdziwy!

rem02.10.2015 05:41:37

Zajrzyj wieczorem w okolice Mackiewicza i Kuznicy. Zobaczysz jaki dym wali z okolicznych chalup.

gość 02.10.2015 02:46:47

Dobrze, dobrze napij się melisy.

SW02.10.2015 00:13:36

pieca i powiedz jej, że zwrot otrzyma za rok lub dłużej. Jak nie wiesz jak wygląda sprawa z dofinansowaniem to nie wypowiadaj się. Nie każdy w tym wieku ma odłożone luźne 30 tysięcy.

Krk02.10.2015 00:05:41

To dlaczego poza sezonem grzewczym nie ma smogu?
Auta nie jeżdżą?

krakus01.10.2015 22:03:18

Dawno, dawno temu jak nie było pajaca Jacka M. to nie było takiego smogu. Od kiedy jest prezio zabudował korytarze powietrzne (m in. salwator tower), a teraz się czepia że mu źle. Od listopada do marca lepiej nie wychodzić z domu bo tak śmierdzi, że się nie da wytrzymać. NIECH TURYSTA POZNA PRAWDĘ JAK JEST W KRAKOWIE.

KRK01.10.2015 20:58:15

Ciekawi mnie to, że smog cały czas = węgiel. Jakoś ani KAS ani nikt inny nie poruszył tematu, gdy nagle okazało się, że samochody trują nas od kilkunastu do kilkudziesięciu razy bardziej niż to oficjalnie podawano.
Na jakiej podstawie liczony był udział zanieczyszczeń z komunikacji samochodowej? Przypuszczam, że na podstawie "oficjalnych" danych. No to właśnie straciły ważność. Tylko nikt tego nie chce zrewidować, bo gdyby się okzało, że faktycznie większość trucizn pochodzi z samochodów, to byłby zonk - bo co z tym zrobić? Z równą stanowczością domagać się zakazu wjazdu samochodów do Krakowa, co teraz zakazu palenia węglem..?
I niech mi nikt nie mówi że to tylko koncern VW - technologie wszyscy mają te same, czyli nie są w stanie realnie spełniać norm, czyli wszyscy fałszują jak VW. Dowodem może być fakt, że żadna inna firma nie próbuje się wybić reklamując "My jesteśmy czyści". Bo nie są.

tzw.01.10.2015 20:31:38

- suburbanizacja i odrolnianie, żyznych ziem wokół Krakowa , które jest karygodne. Kiedyś domy kończyły się na granicy miasta, a teraz zabudowywane są wszystkie niemal wolne przestrzenie. Gdzie to powietrze ma się regenerować ? Jak na łąkach, polach nawet lasach pojawia się beton, budynki z rozległymi połaciami dachowymi, kostki brukowe, a z większości domostw bardzo licznych wydobywa się dym z kominów ? Mało tego do tych domów mieszkańcy dojeżdżają samochodami, bo komunikacja publiczna jest słaba. Do Krakowa więc napływa już zanieczyszczone powietrze, które kumuluje się w mieście, ulegając jeszcze dodatkowo wtórnym zanieczszczeniom z rur wydechowych samochodów i starych pieców.