https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Problematyczna trasa Kraków-Olkusz. Ludzie zamiast rozbudowy krajówki wolą obwodnicę Jerzmanowic i Sąspowa

Barbara Ciryt
12-kilometrowy odcinek drogi Kraków-Olkusz zostanie przebudowany. Mieszkańcy dwóch wiosek opowiadają się za przygotowaniem budowy obwodnicy. Zbierają w tym celu podpisy.

Mieszkańcy Sąspowa i Jerzmanowic narzekają na uciążliwość drogi krajowej Kraków-Olkusz. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad postanowiła zmodernizować 12-kilometrowy odcinek szlaku, ale ludzie mają inny pomysł na rozwiązanie problemów. Chcą, by zarządca drogi doraźnie poprawił bezpieczeństwo i pomyślał o budowie obwodnicy Jerzmanowic.

- Plan budowy obwodnicy był już ze 20 lat temu. Mieszkańcy są gotowi oddać grunty za zabudowaniami na obwodnicę - mówi Wojciech Skrzypek, mieszkaniec Jerzmanowic. Nie tylko w Jerzmanowicach i Sąspowie chcą obwodnicy; w Przegini planując scalenie gruntów wskazywano miejsce na obwodnicę.

Nie chcą drogi bez chodników. Krajówka do rozbudowy od Jerzm...

GDDKiA zapowiada przetarg na wybór wykonawcy i modernizację drogi krajowej nr 94 na 2021 r., a wykonanie do 2023 r. - Tymczasem umowa koncesyjna, zakazująca budowy nowych dróg w okolicy autostrady A4, obowiązuje do 2027 roku. Poczekamy cztery lata i będziemy mogli zaczynać budowę obwodnicy - mówią ludzie.

Założyli Społeczny Komitet ds. Rozbudowy Drogi DK 94 i starają się przekonać do tego decydentów. Piszą pisma, interweniują u radnych. - GDDKiA chce poszerzyć istniejącą drogę krajową do 30 metrów kosztem działek, podwórek, wyburzenia od 14 do 20 domów na terenie Jerzmanowic i Sąspowa. Mieszkańcy sprzeciwiają się takiej rozbudowie - mówi Stanisław Szlachta, sołtys Jerzmanowic. Zebrał ponad sto podpisów ludzi przeciwnych tej rozbudowie, a jednocześnie opowiadających się za obwodnicą.

- Z propozycjami mieszkańców pojechaliśmy do GDDKiA, rozmawialiśmy też z Łukaszem Smółką, szefem gabinetu politycznego ministra Andrzeja Adamczyka. Oni powołują się na zapisy umowy z zarządcą autostrady, ale jeśli za obwodnicą opowiedzą się też gminy Wielka Wieś i Olkusz, to pomysł ma szansę powodzenia - mówi Tomasz Gwizdała, inicjator powołania społecznego komitetu.

- Koncesja kończy się w 2027 roku, to nie jest odległy czas. Dlatego za budową obwodnicy na zebraniach wiejskich opowiedzieli się zarówno mieszkańcy Jerzmanowic jak i Sąspowa - mówi Wojciech Szwajcowski, radny z Sąspowa. Zaznacza, że we wrześniu Rada Gminy Jerzmanowice-Przeginia pozytywnie zaopiniowała pomysł mieszkańców dotyczący obwodnicy.

Droga Kraków - Olkusz zostanie przebudowana. Planowane zjazd...

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jumbel
Na mapie być może była, ale niewiele ma to z rzeczywistością. Utwardzony trakt dochodził gdzieś w okolice Czajowic, dalej prawdziwej drogi nie było. Jeśli dobrze kojarzę, to budowa takiej z utwardzoną powierzchnią rozpoczęła się dopiero w latach 60’ ubiegłego wieku. Domyślam się, że ludzie mieszkający na początku XX wieku nie mieli pojęcia, że błotny szlak pomiędzy ich domami ma rangę „krajówki”.
J
Jumbel
Jak w tytule.
g
gal
wiecej samochodow do krakow skonczycie narzekac na smog wiecej euro 6 a najlepiej ero 100 to wam zrobia czyste powietrze a od wsi to wam wara jesc to byscie chcieli
??
zapytaj min. Wąsacza i premiera ło-buzka
M
Mieszkanie
Jak moi dziadkowie budowali tu dom w latach 60 to ta droga była całkiem spokojna. Nie dostali pozwolenia odsunięcia się z domem w głąb działki tylko 17 m od osi jezdni bo pola rolnego szkoda. Teraz droga chce podéis pod same okna. To jest chore. Sąspów lezy w olulinie OPN i tez za bardzo nie pozwalaja sie rozbudowac. Wszystkim przeszkadzamy.
J
Ja
Co za ignorant! Spaliny i hałas już mamy! Ciekawe jak zrobić zjazd z podwórka na autostrade i jak chodzić pieszo? Nie ma tu publico en komunikacji do Krakowa więc jak ludzie maja dojezdzac do pracy?
k
k...
Ta droga jest na mapie z 1930 roku i już wtedy była oznaczona jako droga krajowa, znalazłem o niej też informacje w dokumentach z 1910 roku.
Więc ta większość mieszkańców, to musi być bardzo stara, skoro pamięta "jak budowali tą drogę".
M
Marcin
W wiekszosci ludzie mający dzisiaj domy i działki przy 94 pamiętają jak budowali ta drogę.Najpierw były domy i działki a potem krajowka.
J
JerzyP
Nie można wybudować drogi, bo A4 tego zabrania!!!???? No i stwierdzenie, że rok 2027 nie jest odległy???!!!! No to to w końcu, o co w tym wszystkim chodzi?
K
KRK
Na chłodną analizę, zapis w umowie ze Stalexportem nie powinien stanowić przeszkody. Ważna jest wola polityczna i takiej powinniśmy oczekiwać od "naszej" ekipy w rządzie. To nie są sympatie polityczne, lecz zdrowe wyrachowanie, mające na celu rozwój Małopolski. Do dzieła!
G
Gość
Powiem tak niech im buduja autostrada pod domem i tyle. W krakoaie jak swoimi dieslka.i przyjezdzaja i nam truja pod oknami to jest dobrze. Wtedy lobbuja za jakimos Trasami Wolbromskimi. Niech poczuja spaliny u siebie i halas. Sie naucza. W sumie na wsi szerokie drogi sa im bardziej potrzebne.
s
sss
wzdłuż tej obwodnicy. Taką ma wizję przyszłości. I będzie jak było. Nie, żebym miał coś przeciw obwodnicy tylko nie rozumiem jak na drogi krajowe i wojewódzkie można dostać zgodę na zjazd na działeczkę.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska