Mieszkańcy Podhala, a zwłaszcza Kościeliska nie mogą doczekać się na listonosza, który przyniesie listy. Czas oczekiwania, to niemal trzy tygodnie. Jak informuje biuro prasowe poczty podjęte zostały działania, aby zapobiec powtórzeniu się tej sytuacji. Placówkę w Kościelisku mają wspierać pracownicy z Zakopanego.
Nie będzie likwidacji placówek Poczty Polskiej na Podhalu
W powiecie tatrzańskim funkcjonują dwa urzędy pocztowe w Zakopanem i Bukowinie Tatrzańskiej. Do tego Poczta Polska ma siedem filii Urzędów Pocztowych, które znajdują się w Białym Dunajcu, Zakopanem - ul. Władysława Zamoyskiego 1C, Zakopanem - Osiedle Pardałówka 1, Zakopanem - ul. Chramcówki 2, Zakopanem - ul. Skibówki 23 a, Poroninie i Kościelisku. Dodatkowo działają jeszcze trzy agencje pocztowe w Białce Tatrzańskiej, Zębie i Jurgowie.
Przedstawiciele Poczty Polskiej zapewniają, że nie są planowane likwidacje obecnie funkcjonujących punktów. - Na chwilę obecną nie planujemy takich działań, w szczególności odnośnie placówek własnych tj. Urzędów Pocztowych oraz Filii Urzędów Pocztowych. Zawieszenie lub likwidacja placówki pocztowej własnej może nastąpić jednak w sytuacji niezależnej od nas np. wypowiedzenie umowy najmu lokalu. W takiej sytuacji podjęte zostaną w pierwszej kolejności działania zapewniające alokacje placówki. Na dziś nie ma jednak takiej sytuacji - informują pracownicy biura prasowego Poczty Polskiej.
Zmiany godzin otwarcia, a także mniejsza ilość osób do obsługi klientów podyktowana jest koniecznością restrukturyzacji poczty w związku z coraz mniejszym zakupem świadczonych usług. - Z uwagi na uwarunkowania ekonomiczne Poczty Polskiej oraz zauważalny spadek popytu Klientów na tradycyjne usługi, niezbędnym jest wdrażanie procesów optymalizacyjnych. Czas pracy placówek dostosowywany jest zarówno do zapotrzebowania na usługi, jak i możliwości organizacyjnych. Należy podkreślić, że czas pracy placówek pocztowych jest co do zasady dłuższy aniżeli dostępność wielu instytucji czy też podmiotów funkcjonujących w mieście - tłumaczą przedstawiciele biura prasowego.
Niestety zmiany godzin otwarcia placówek jak ta w Kościelisku od godz. 10.30 nie satysfakcjonują mieszkańców. - Zawsze szło się na pocztę rano, żeby wysłać listy, czy odebrać awizo. Teraz trzeba czekać, a i tak przed pocztą ustawia się rano kolejka - mówi mieszkaniec Kościeliska. Problemem jest także brak informacji w internecie godzinach otwarcia placówki. Na drzwiach jest wywieszona kartka, że otwarcie o 10.30, ale już w mapach Google, z których wiele osób korzysta widnieje godzin otwarcia o 9.00. Wiele osób przyjeżdża na godz. 9 rano aby nadać listy lub odebrać przesyłki. Niestety zmuszeni są wrócić za 1,5 godz., kiedy placówka faktycznie będzie otwarta.
Kilkadziesiąt fiatów 126p wyruszyło z Polski do Włoch przez ...
