Protest rolników może sparaliżować Kraków i okolice. Jest siedem punktów zbiórek. Liszki zamykają nawet szkoły

Zbiórki rolników, którzy przyjadą ciągnikami i maszynami planowane są w siedmiu miejscach w Krakowie i podkrakowskich gminach przy najważniejszych trasach prowadzących do miasta. Ciągniki spowolnią ruch, a w wielu miejscach na długo zablokują trasy.

Protest ogólnopolski organizuje Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Ten związek 31 stycznia podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego rolników na terenie całej Polski. Zapowiadana jest blokada wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą, a do tego blokady wielu dróg i autostrad w poszczególnych województwach. W poszczególnych punktach protesty organizują indywidualni rolnicy ze swojej okolicy. Niektórzy podkreślają, że nie idą do protestu z żadnym związkiem zawodowym, ale indywidualnie, przyłączając się do terminu ogólnopolskiego protestu.

W Krakowie także zapowiadane są utrudnienia. Tak wynika z informacji i map organizatorów. Rolnicy ciągnikami i maszynami planują wjechać do miasta. Zbiórkę organizują w okolicy ronda Matecznego. Wielki protest szykuje się także przy obwodnicy miasta w gminie Liszki.

Samorządowcy w gminie Liszki spodziewają się tak wielkich utrudnień, że zapadła decyzja o zawieszeniu zajęć w przedszkolach i szkołach z obawy, że - o ile z rana dzieci mogą dotrzeć do placówek - po południu rodzice nie zdołają dojechać na czas, żeby je odebrać.

- Jeśli 50 lub 70 pojazdów rolniczych będzie jeździło bardzo powoli po naszej gminie przez strategiczne miejsca komunikacyjne właściwie przez cztery ronda od Kryspinowa po Liszki i Kraków na ul. Księcia Józefa. To może być armagedon przy przejazdach wielokrotnych drogą wojewódzką nr 780 w kierunku Liszek, do ronda im. Krzyża Świętego tam zawrócą pojadą do ronda im. Herberta Hoovera przy Węźle Mirowskim - mówi Paweł Miś, wójt gminy Liszki.

Wskazuje, że utrudnienia będą na wszystkich drogach w okolicy. Jeśli zaczną się blokował główne arterie, to kierowcy będą szukali objazdów. Mówi, że problemy z dojazdem będą miały także autobusy MPK. Wójt zaznacza, że nie wyobraża sobie, że rodzice po południu nie dojadą po dzieci do przedszkoli i szkół.

- Wielu z naszych mieszkańców pracuje w Krakowie. Przy tych protestach przeprawa z miasta do naszej gminy może trwać kilka godzin. Jak długo dzieci - zwłaszcza przedszkolne - mogą czekać na rodziców, dwie godziny, trzy, pięć? Dla przedszkolaków to byłaby trauma, dlatego zawiesiłem zajęcia w szkołach i przedszkolach. Poinformowałem o tym kuratorium - tłumaczy wójt Paweł Miś.

Przypomnijmy, że minister rolnictwa Czesław Siekierski wypowiadając się w mediach m.in. radio RMF FM obiecywał, że będzie próbował powstrzymać rolnicze blokady dróg. Ten protest, a właściwie już strajk generalny był zapowiadany od stycznia. Jednak nie udało się niczego powstrzymać, załagodzić oburzenia rolników m.in. polityką rolną Unii Europejskiej i walka o powstrzymanie taniego transportu płodów rolnych z zagranicy przede wszystkim z Ukrainy. Wręcz strajk się zaostrzył i przybiera większe rozmiary niż planowano w styczniu.

- Prosimy rodaków o wyrozumiałość i świadomość sytuacji w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. Walczymy o nasze wspólne dobro, jakim jest uchronienie przed upadkiem i bankructwem polskich rodzinnych, niejednokrotnie wielopokoleniowych gospodarstw rolnych” – podali przedstawiciele Solidarności Rolników Indywidualnych.

Protesty rolników są nie tyko w Polsce. Przeciwko polityce Unii Europejskiej ostre protesty organizują także rolnicy we Francji, w Belgii.

Jako przyczyny strajków, protestów, blokad rolnicy podają: spadające ceny sprzedaży, w jednocześnie rosnące koszty produkcji, potężną pozycję detalistów, zmiany klimatyczne i związane z nimi regulacje unijne, a do tego tani import z zagranicy. I jak mówią z oburzeniem rolnicy wszystko to w ramach unijnego systemu rolnego opartego na założeniu, że „większy znaczy lepszy”.

Z mapy organizatorów protestu wynika, że w Krakowie i okolicy będzie siedem miejsc koncentracji ciągników i maszyn protestujących rolników. Rolnicy po zbiórkach około godz. 9.30 i odprawach - wyruszą na drogi w swoich okolicach. Ich trasy będą się wielokrotnie zapętlać. Sparaliżują ruch na drogach gminnych, powiatowych, wojewódzkich, krajowych, ale także na autostradach, bo utrudnią na nie wjazdy i wyjazdy.

• Kraków - przyjazd kolumny pojazdów rolniczych w okolice ronda Matecznego. Utrudnienia na II obwodnicy miasta (rejon ulic: Konopnickiej i Kamińskiego, ulic: Wadowickiej i Zakopiańskiej) oraz przyjazd w okolice ronda Mogilskiego.
• Kryspinów, Cholerzyn - zbiórka przy Zalewie, utrudnienia na drogach wojewódzkich nr 744 i nr 780 w stronę Krakowa oraz Oświęcimia. Utrudnienia na A4 poprzez blokowanie wjazdów i zjazdów w okolicach węzłów m.in. Węzeł Mirowski.
• Widoma w gminie Iwanowice - zbiórka przy drodze krajowej nr 7 w okolicy węzła na S7. Utrudnienia i blokada krajowej siódemki oraz wjazdu na S7 - obwodnicy Słomnik.
• Pobiednik Wielki - zbiórka na granicy Krakowa i gminy Igołomia Wawrzeńczyce przy skrzyżowaniu dróg krajowych nr 79 i nr 75. Utrudnienia na obu tych krajówkach i okolicznych drogach.
• Wieliczka - zbiórka na ul. Krakowskiej, czyli drodze krajowej nr 94. Utrudnienia na krajowej 94 oraz przy węzłach A4.
• Targowisko w gminie Kłaj - zbiórka w okolicy węzła przy A4. Utrudnienia wjazdu i zjazdu z A4 oraz drogi wojewódzkiej nr 963 i dwóch dróg krajowych nr 94 i nr 75.
• Miechów - zbiórka w okolicy ul. Racławickiej przy drodze krajowej nr 7. Utrudnienia na krajówce i wjazdach do Miechowa.
• W Małopolsce protesty będą także w: Zatorze, Oświęcimiu, Nowym Sączu, Nowym Tagu (Rogoźnik).

Jak alkohol działa na nasz organizm. Ostrzegamy kierowców