https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protestowali przeciwko wycince drzew pod budowę linii tramwajowej do Mistrzejowic

Piotr Tymczak
Wideo
od 16 lat
Grupa mieszkańców w piątek (2 czerwca) protestowała przeciwko wycince drzew planowanej w związku z budową linii tramwajowej z ul. Meissnera do Mistrzejowic. Protest odbył się przy ul. Młyńskiej, w rejonie, gdzie ma być realizowana inwestycja.

- Protest został zgłoszony z powodu braku poważniejszych działań w celu zapobiegnięcie wycince drzew pod budowę linii tramwajowej - informowali organizatorzy.

To był już kolejny taki protest w ostatnich dniach. W środę (31 maja) mieszkańcy i aktywiści przybyli pod krakowski magistrat.

Protestujący sprzeciwiają się zaplanowanej wycince 1059 drzew w związku z budową linii tramwajowej do Mistrzejowic. Ich zdaniem do realizacji inwestycji mogłoby wystarczyć wycięcie ok. 340 drzew.

Przedstawiciele władz miasta zapowiedzieli, że do każdego drzewa podejdą indywidualnie, aby uratować jak najwięcej drzew.
Zapowiedzieli też, że weryfikacja drzew do wycinki będzie się mogła odbywać z udziałem zainteresowanych stron.

Mieszkańcy i aktywiści zorganizowali pikietę protestacyjną pod krakowskim magistratem.

Kraków. Protest i ostra krytyka przygotowania budowy linii t...

Kontrowersyjne znaki informujące o wycince

Mieszkańców oburzyło, że dzień po deklaracja o rozmowach z nimi pojawiły się znaki informujące o wycince.

"Wydałem dyspozycje Zarządowi Dróg Miasta Krakowa, by zobowiązał wykonawcę Krakowskiego Szybkiego Tramwaju IV do natychmiastowego usunięcia tablic, które wprowadzają mieszkańców w błąd. Zgodnie z ustaleniami, wycinka drzew nie rozpocznie się do momentu, aż zakończą się spotkania z mieszkańcami, podczas których zostaną wyjaśnione wszelkie wątpliwości dotyczące ochrony zieleni" - poinformował wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Pierwsze spotkanie online, na którym ma zostać omówiony szczegółowo projekt inwestycji dla rejonu od ul. Młyńskiej do ronda Barei zaplanowano na 12 czerwca.

Protestujący krytykują organizację spotkań tylko poprzez internet. Przekonują, że powinno dojść do bezpośrednich spotkań i rozmowy.

Linia tramwajowa z tunelem do końca 2025 roku

Nowa, ok. 4,5-kilometrowa linia Krakowskiego Szybkiego Tramwaju połączy Mistrzejowice ze skrzyżowaniem ulic Lema – Meissnera. To pierwsza w Polsce tak duża inwestycja transportowa realizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Obejmuje budowę 10 par przystanków, w tym dwóch dwupoziomowych węzłów przesiadkowych przy rondzie Młyńskim i rondzie Polsadu. Projekt przewiduje także m.in. budowę tunelu w rejonie ronda Polsadu, rozbudowę pętli tramwajowej „Mistrzejowice” oraz infrastruktury towarzyszącej.

Zakończenie inwestycji planowane jest na koniec 2025 roku. Przedsięwzięcie ma kosztować ponad 1,9 mld zł.

Wzrasta popyt na rynku nieruchomości

od 16 lat

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbigniew Rusek
Niech nie budują tej linii tramwajowej, a w zamian niech dadzą priorytet dla AUTOBUSÓW na sygnalizacjach świetlnych, wybudują przejścia podziemne (by dalo się zlikwidowac niektore sygnalizacje), poszerzą prawe pasy na ul. Olszyny i Pilotów (są za wąskie, jak na wymiary autobusów) i w newralgicznych miejscach niech dorobią BUS-pasy.
t
tress
Każdy protestant bieże drzewko i sadzi na swojej działce!!!

I jeszcze musi udostepnić dostęp do tego drzewka dla innych - i piesków sąsiadów również!!!
e
ekozjep
Protestować to sobie mogą jak ktoś im nakaże wyciąć na ich działeczce drzewka owocowe a nie na cudzej!!! Co za ekooszołomy!

Budować, nie pytać- wycinać!!!
A
Antyruski
Protest grupki pseudoekologów i miłośników autobusów z Ugorku. Z nowej linii tramwajowej skorzysta około 100 000 mieszkańców Krakowa. Należy jak najszybciej przystąpić do przekazania terenu pod inwestycję. W przyszłości linia do przedłużenia w ciągu ulicy Lema.
j
jak_zwykle_bez_hejtu
2 czerwca, 18:30, A-B:

Budować tramwaj. Prądnik Czerwony czeka już 110 lat na tramwaj obiecywany przez magistrat krakowski. Drzewa to nie święte krowy. Zresztą jak wyżynano drzewa pod budowę północnej obwodnicy, na Węgrzcach to nikt nie protestował. Więc gdzie tu logika.

Ano taka logika, ze teren pod budowe północnej obwodnicy był ujęty w planie zagospodarowania od mniej więcej 60-ciu lat. Tutaj tramwaj z Mistrzejowic do "nikąd" buduje się szybko i bądź jak (nikt nie widzi, ze skrzyżowanie Lema/Meissner/JP2) zatka się na dobre ! Ze z dwupasmowej ulicy Meissnera zostanie cienka kiszka łączące wielopasmowe Lema i Młyńska, itp, itd). Moim zdaniem ten tramwaj powinien jechać przynajmniej do pętli na Dąbiu i od estakady na Bora-Komorowskiego powinien do Tauron Areny biegnać w tunelu)

A
A-B
Budować tramwaj. Prądnik Czerwony czeka już 110 lat na tramwaj obiecywany przez magistrat krakowski. Drzewa to nie święte krowy. Zresztą jak wyżynano drzewa pod budowę północnej obwodnicy, na Węgrzcach to nikt nie protestował. Więc gdzie tu logika.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska