https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protesty w Dagestanie. Policjanci zgarniają poborowych z ulic. Kobiety stają w obronie synów i mężów - WIDEO

Kazimierz Sikorski
Protesty w Dagestanie to skutek mobilizacji w Rosji ogłoszonej przez Władimira Putina. Na czele strajków stanęły kobiety
Protesty w Dagestanie to skutek mobilizacji w Rosji ogłoszonej przez Władimira Putina. Na czele strajków stanęły kobiety AFP/East News
Rośnie napięcie w Dagestanie, gdzie policja siłą zabiera poborowych do radiowozów z ulic stolicy. W obronie mężczyzn stają kobiety. Tworzą barykady, by uwolnić swoich synów i mężów. Protesty w Dagestanie przybierają na sile.

Protesty w Dagestanie

Do gwałtownych protestów dochodzi w Dagestanie, autonomicznej republice Rosji, po tym jak Putin ogłosił częściową mobilizację wojskową.

Tylko ostatniej doby w stolicy regionu, Machaczkale, aresztowano ponad 200 osób, a od 21 września – 2000. Udostępnione w sieci filmy pokazują mieszkańców miasta, których policja siłą zabiera z ulic, wpycha do samochodów i wywozi do ośrodków, w których przejdą przeszkolenie przed wysłaniem ich na wojnę.

Protesty w Dagestanie. Kobiety na czele strajków

Tym razem to kobiety przewodzą protestom przeciwko wysłaniu ich synów i mężów na Ukrainę. - Dlaczego zabieracie nasze dzieci? Kto kogo zaatakował? To Rosja zaatakowała Ukrainę – krzyczały kobiety w Machaczkale, błagające policjantów o wypuszczenie ich synów. Wznosiły też barykady na ulicy, aby zablokować przejeżdżające pojazdy policyjne i uwolnić aresztowanych.

W Endirey, wiosce liczącej 8000 mieszkańców, protestujący zablokowali autostradę, policja strzelała w powietrze. Mieszkańcy stwierdzili, że wcielono do wojska ponad 100 mężczyzn z ich wsi.

Dagestan, graniczący z Gruzją i Morzem Kaspijskim, jest jedną z najbiedniejszych prowincji Rosji. Większość mieszkańców to muzułmanie. Podobnie jak mieszkańcy innych prowincji składających się z mniejszości etnicznych, mieszkańcy Dagestanu szczególnie odczuli skutki wojny na Ukrainie.

Z analiz BBC wynika, że na wojnie na Ukrainie zginęło 10 razy więcej żołnierzy z Dagestanu niż z Moskwy.

Analitycy i organizacje zajmujące się prawami praw człowieka twierdzą, że rosyjskie mniejszości etniczne i ludzie zubożali są jednymi z najbardziej dotkniętych poborem do wojska.

mm

od 16 lat
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
co w tym dziwnego ? mobilizacja to mobilizacja !czy ukraincy nie zamkneli granic dla ukraincow od 16 do 63 roku zycia ?Co robili ci amrykanscy " bohaterzy " po napasci na Irak ? Obcokrajowcom przebywajacym nielegalnie w USA obiecali obywatelstwo USA jesli zglosza sie na wojne z Irakem !!Ale wy jelopy potraficie tylko widziec Rosje !!Polak zawsze na kolanach.
G
Gość
moze nareszcie zastraszony narod wyjdzie na ulice i zacznie rewolucje przeciw Putinowi niech chwyca za bron i walcza ale nie przeciw Ukrainie ale przeciw temu tyranowi ktory udaje tygrysa a jest zastraszonym szczurem chowajacym sie w bunkrze. Taki duzy kraj a nie daje rady 1 gnidzie ktora zabija niewinnych ludzi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska