Kto by mu tym bardziej pamiętał teraz politykę faktów dokonanych w anektowanej Jerozolimie, co tak bardzo wzburzyło nawet Biały Dom ledwie przed tygodniem. Spory dyplomatyczny zysk przy nikłych kosztach własnych. Co prawda większość Izraelczyków wolałaby nadal widzieć palestyńskich terrorystów za kratkami. Łatwo im jednak wytłumaczyć, że życie i wolność choćby jednego z ich chłopców w mundurze warte jest najwyższej ceny.
W rzeczywistości uwolnieni Palestyńczycy nie stanowią większego zagrożenia dla bezpieczeństwa Izraela. Tych paruset, którzy mogą wzmocnić Hamas to ułamek procenta stanu liczebnego jego bojówek. Zresztą najgorszych wysłano na emigrację w nadziei, że uda się ich uchować z dala od Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu. Z drugiej strony trzymanie tysiąca więźniów to spory kłopot i koszty. Nie wspominając zachodnich przyjaciół Izraela naprzykrzających się wezwaniami do amnestii. Układ o wymianie więźniów niewątpliwie wzmocnił politycznie Hamas opromieniony glorią wydobycia tysiąca swoich z izraelskiej niewoli. To jednak głównie kłopot upatrywali z OWP na czele z prezydentem Autonomii Palestyńskiej. Jedyne prawdziwe ryzyko dla rządu premiera Netanjahu może wynikać z chęci powtórzenia scenariusza przez Hamas. Rodacy niewątpliwie zapamiętali by mu uprowadzenie kolejnego izraelskiego żołnierza.
Wybierz najpopularniejszego wójta i burmistrza Małopolski! Trwa głosowanie!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!