Przebudowa DK87 w Barcicach ma zielone światło. GDDKiA planuje prace w terenie w drugiej połowie 2025 roku

Droga na odcinku Barcice, Barcice Dolne do początku Piwnicznej ma zostać rozbudowana, ale w 90 proc. prace będą prowadzone po istniejącym śladzie. Władze miasta i gminy Stary Sącz podkreślają, że to wszystko dla poprawy bezpieczeństwa. Trwająca trzeci rok procedura zakończyła się wydaniem decyzji środowiskowej. Nie było żadnych odwołań, dlatego inwestycja dostała zielone światło.

Kolejny etap prac to przygotowanie szczegółowych projektów budowlanych przebudowy DK87 i złożenie do Wojewody Małopolskiego wniosku o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID).

- Po uzyskaniu decyzji środowiskowej przygotowujemy projekt budowlany. Następnie, po przygotowaniu szczegółowego projektu, złożymy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Kiedy dostaniemy pozwolenie na budowę, będziemy mogli ogłosić przetarg na rozbudowę tego odcinka drogi krajowej. Planujemy, że prace mogłyby się rozpocząć w II połowie 2025 roku - informuje "Gazetę Krakowską" Kacper Michna, specjalista ds. komunikacji społecznej w GDDKiA w Krakowie.

Według planów GDDKiA chce przebudować odcinek 2,4 km, od okolicy ul. Granicznej do skrzyżowania z drogą prowadzącą do Przysietnicy. W Barcicach na odcinku ok. 540 metrów droga krajowa zostanie poprowadzona w nowym śladzie, omijającym wieś po jej wschodniej stronie, wzdłuż Popradu. Dzięki temu nowa trasa ominie dwa wąskie i ostre zakręty. Inwestycja zakłada także poprawę dojazdu do drogi powiatowej prowadzącej do Przysietnicy i znajdującego się na niej przejazdu kolejowego.

Jak zapowiada GDDKiA ma powstać też chodniki prowadzący od okolic ul. Granicznej do cmentarza. Poza tym zostaną przebudowane skrzyżowania, wjazdy na posesję, będą nowe zatoki autobusowe i nowe oświetlenie drogi, czy doświetlenia przejść dla pieszych.

Mieszkańcy Barcic, a wśród nich sołtys Tomasz Koszkul, boją się, że przebudowa DK87 jest równoznaczna z puszczeniem tranzytu tirów przez Dolinę Popradu. To z kolei zniszczyć może walory turystyczny wsi.

- Nie mamy żadnych złudzeń, że GDDKiA chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców Barcic czy okolicznych miejscowości. Tu chodzi o taką modernizację drogi, która uczyni z DK87 naturalne przedłużenie przyszłej "sądeczanki" i znacząco zwiększy ruch na odcinku do granicy ze Słowacją – podnosi Koszkul.

Koszkul przypomina, że już od lat 70-tych mówi o budowie obwodnicy Barcic, ale gmina nie podjęła żadnych działań w tej sprawie. Wprawdzie budowę obejścia centrum Barcic wpisano 15 lat temu w strategię rozwoju gminy, ale skończyło się jedynie na mglistych planach. Jak twierdzi sołtys trzy warianty przebudowy DK87 zaproponowane przez GDDKiA zostały im dane zamiast obwodnicy, a żaden z nich nie rozwiązuje problemu uciążliwości ruchu w Barcicach, co najwyżej może zmienić sytuację na gorsze.