Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebudowa szkieletora. Ekolog na 'tak', ale w wersji mini

Piotr Rąpalski
wiz. biuro architektoniczne, fotomontaż. maki
Obecny 92,5-metrowy szkieletor obcięty do 35 metrów wysokości, czyli niższy o dwie trzecie od 102,5-metrowego wieżowca planowanego przez firmę Treimorfa - to warunek, po spełnieniu którego krakowski ekolog Mariusz Waszkiewicz porzuci protesty przeciw tej inwestycji. Już rozważa zaskarżenie do sądu planu zagospodarowania przestrzennego, który umożliwiłby podwyższenie obiektu o 10 metrów.

Czytaj także: Mariusz Waszkiewicz. To on zatrzymał szkieletora

Plan zagospodarowania przestrzennego, który pozwoli podwyższyć szkieletora o 10 metrów i szybko dokończyć wieżowiec, ma być gotowy już w kwietniu. Radni wprowadzą do niego dodatkowo zapis pozwalający w części budynku zrobić mieszkania, a nie tylko lokale usługowe. Zyski z ich sprzedaży mają zachęcić inwestora do szybszej pracy. Firma Treimorfa, przyznaje, że mogłaby ruszyć z budową przed końcem roku.

Dla inwestycji, na którą Kraków czeka od lat 70., pojawia się, więc szansa, ale niestety opór jej przeciwników nie słabnie. Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody domaga się obniżenia budynku do wysokości Uniwersytetu Ekonomicznego (35 m) lub os. Oficerskiego. W innym przypadku znów zapowiada protesty i prawdopodobnie zaskarży plan do sądu.

Podwyższony szkieletor, wg projektu Treimorfy, ma liczyć 102,5 metra wysokości. - Czekamy na plan z gotowym już projektem, aby wystąpić o pozwolenie budowlane. Liczymy, że miasto wyda nam je w ciągu kilku miesięcy - mówi Adam Mikuliński, przedstawiciel spółki.

W lutym projekt planu zostanie wystawiony do publicznego wglądu. Każdy krakowianin będzie mógł złożyć do niego uwagi. Urbaniści uwzględnią je jednak według swojego uznania. Jeśli plan zostanie przegłosowany w kwietniu, w życie wejdzie w połowie maja. Potem pozwolenie budowlane dla tak ważnej inwestycji urzędnicy powinni wydać maksymalnie w ciągu 60 dni. Przygotowania do budowy mogłyby ruszyć po wakacjach. Najpierw trzeba jednak wyburzyć konstrukcje z boku podstawy szkieletora. W ich miejscu mają się pojawić dodatkowe bloki usługowo-mieszkalne.

Ale taki scenariusz nie podoba się przeciwnikom budowy. - Inwestycja w takim kształcie zaburzy ład przestrzenny i panoramę Krakowa. Postulujemy dostosowanie wieżowca do wysokości okolicznej zabudowy - mówi Mariusz Waszkiewicz.
- Będziemy protestować drogami prawnymi. Nie zakładam przywiązywania się do budynku czy wskakiwania na koparki - zapewnia. Zaznacza też, że w proteście chodzi o architekturę miasta, a nie, jak niektórzy sądzą, o ochronę tras przelotów ptaków.

Treimorfa nie chce komentować sugestii Waszkiewicza. Inwestycję w obronę biorą urzędnicy. - Trzeba szukać rozwiązań racjonalnych. Tak stawiając sprawę możemy przełożyć rozwiązanie problemu na następne 100 lat - mówi Elżbieta Koterba, wiceprezydent ds. rozwoju miasta. Przypomina, że niedokończony budynek dalej będzie niszczał, a z czasem zacznie zagrażać bezpieczeństwu.

Radni miejscy nie wierzą w skuteczność działań Waszkiewicza. - Ten plan wykonywany jest bardzo dokładnie. Nie widzę podstaw do jego uchylenia - mówi Grzegorz Stawowy, przewodniczący komisji planowania przestrzennego Rady Miasta. - Myślę, że inwestor zdąży zdobyć pozwolenie budowlane, zanim plan zostanie zaskarżony, czy - odpukać - uchylony. Na razie radni dodali do planu zapis, aby 30 proc. wieżowca można było wykorzystać na mieszkania.

Na dolnych kondygnacjach mogłyby powstać lokale usługowe, wyżej mieszkania, dalej biura i hotel, a na szczycie centrum kongresowe i restauracje. Urbaniści natomiast nie zgodzili się na to, aby na całym terenie wokół szkieletora można było stawiać bloki mieszkalne. Te przewidziane są tylko od strony os. Oficerskiego i al. Beliny-Prażmowskiego. Nie pozwolą też na instalowanie na wieżowcu reklam wielkogabarytowych.

Treimorfa próbowała wcześniej bez planu dokończyć wieżowiec, ale decyzja o warunkach zabudowy potrzebna do uzyskania pozwoleń budowlanych została skutecznie zaskarżona przez Waszkiewicza w sądzie. Plan pozwala natomiast od razu wystąpić o pozwolenie i trudniej jest go podważyć niż wz-tkę.- Liczę jednak ciągle, że rozwiązania zaproponowane w planie zostaną zaakceptowane przez przeciwników inwestycji - apeluje Elżbieta Koterba.

Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska