https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przeciszów. Hałaśliwe firmy nie dają ludziom spokojnie żyć

Sławomir Bromboszcz
Anna Zajas (od lewej), Władysław Zajas, Krystyna Kaczmarczyk i Antoni Cygan przy hałaśliwym zakładzie
Anna Zajas (od lewej), Władysław Zajas, Krystyna Kaczmarczyk i Antoni Cygan przy hałaśliwym zakładzie Sławomir Bromboszcz
Ulica Długa w centrum Przeciszowa jeszcze cztery lata temu była bardzo spokojnym miejscem. Wielu ludzi zazdrościło jej mieszkańcom tak dogodnej lokalizacji. - Ludzie mówili, że powinniśmy płacić podatek za mieszkanie w tak pięknym i cichym miejscu - wspomina Władysław Zajas, jeden z mieszkańców ul. Długiej.

Dziś jednak mało kto chciałby tam mieszkać. Od samego rana hałas i drgania dochodzące z sąsiednich firm nie dają miejscowym normalnie żyć. Największy generuje firma Radko, która zajmuje się naprawą sprzętu budowlanego. Gdy do pracy rusza potężny dźwig, nawet zamykanie okien nie pomaga.

- Jest tak głośno, że trudno wytrzymać. W domu wszystko się trzęsie - mówi Krystyna Kaczmarczyk, która mieszka najbliżej. Ludzie skarżą się, że przez to popękały im ściany. Problemem jest też nieprzyjemny zapach.

- Stare maszyny strasznie kopcą. Często też czuć zapach rozlanej na ziemi ropy - mówi Anna Zajas. Jak dodaje, przez to, że na terenie firmy Radko jest brudno, w okolicy zalęgły się szczury.

- Ponadto jak włączą maszyny na prąd, to w domach przygasa światło - dodaje Antoni Cygan.

Pracownicy firmy na ich uwagi odpowiadają tylko, że cisza nocna obowiązuje od godz. 22. Mieszkańcy ul. Długiej po pomoc zgłosili się do wójta, policji, inspektora nadzoru budowlanego oraz wojewódzkiego inspektora środowiska. Nikt jednak na razie im nie pomógł.

Kontrole przeprowadzono, jednak zawsze były one zapowiedziane i podczas nich nie wykryto, by firma Radko przekraczała normy hałasu lub zanieczyszczała środowisko.

- Przed przyjazdem kontroli pochowali sprzęt. Powinni przyjechać bez zapowiedzi - uważa Władysław Zajas.

Jak wyjaśnia Ryszard Listwan z WIOŚ, kontrole interwencyjne przeprowadzane są w przypadku nagłych wydarzeń. Inspektorzy środowiska nie są jednak w stanie sprawdzić wszystkich zgłoszeń.

Wójt Bogdan Cuber rozumie trudną sytuację ludzi, jednak nie jest w stanie im pomóc. - Poprosiliśmy WIOŚ o przeprowadzenie kontroli, tyle możemy zrobić - tłumaczy i radzi oddać sprawę do sądu.

Policja umorzyła postępowanie ws. zakłócania spokoju.

Pomimo kolejnych niepowodzeń mieszkańcy nie tracą nadziei, że uda im się pozbyć uciążliwego sąsiada. Przypominają inną historię z Przeciszowa.

- Kiedyś działał tu zakład stolarski i po protestach ludzi został zamknięty. Dlaczego z naszym zdaniem nikt się nie liczy? - zastanawia się Wiesław Zajas.

Firma Radko od 2012 r. znajduje się w upadłości. Zajmowała się przede wszystkim budową dróg. W Przeciszowie działalność kontynuują jej dwaj byli udziałowcy, którzy prowadzą firmę ogrodniczą oraz remontującą sprzęt budowlany.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janek
Z radkiem zawsze byly problemy .
s
sympatyk
obowiązuje tylko od 22,oo do 6,oo jest ĆWOKIEM. Otóż najbliżej mieszkający obok firmy nie mogą być strzępkiem nerwów z powodu prowadzonego biznesu. Trzeba walczyć i zgłaszać,żądać interwencji od organów takich jak WÓJT, POLICJA, Media prasowe, TV i to z podniesiona przyłbicą. W POLSCE niektórym biznesmenom pomyliła się demokracja z anarchią. Innym słowem ...uderzyło na mózg. PRZECISZOWIANIE PAMIĘTAJCIE; ART 51 kodeksu wykroczeń w ogóle nie uwzględnia czasu doby w jakim może nastąpić zakłócenie tzw miru domowego, szczególnie chroniony jest czas nocny ale !!! zakłócenie może następować w każdej porze nawet w samo południe. Poczytajcie w internecie całą treść Art51 kodeksu wykroczeń."KTO KRZYKIEM, HAŁASEM, ALARMEM LUB INNYM WYBRYKIEM ZAKŁÓCA SPOKÓJ PORZĄDEK PUBLICZNY, SPOCZYNEK NOCNY....itd Do tego dochodzi jeszcze tak zwana uporczywość czyli permanentna złośliwość Wzywajcie POLICJĘ stanowczo, muszą przyjechać spisać i wystosować wniosek do sądu. Nie bójcie się. Jak nie chcą to dzwonić do Komendanta Powiatowego a jak i on oleje to do Komendanta Wojewódzkiego. Pamiętajcie każdy ma szefa i czym wyżej to szybciej się wkurza na podwładnych- leni. Macie też Wójta, żądajcie żeby ruszył się i zadziałał na rzecz tych co go wybierają. Ale to robi niechętnie bo ma wiedzę, że podatki od biznesu wpływają do kasy Gminy. Jak będziecie aktywni wygracie. Smuci mnie tylko jedno, że do niedawna panowała opinia, że firma wymieniona przez Was- zatrudniała co dziesiątego mieszkańca Gminy Przeciszów, pracowaliście na rozwój firmy a teraz Wam przeszkadza i śmierdzi, niestety tak bywa.
S
Stop trucicielom
Przeciszowianie, podzielamy Wasze cierpienia - w Skawinie francuski inwestor rozbudował fabrykę, która kopci niemiłosiernie tak, jak te maszyny. A ich kadra inżynierska improwizuje w zakresie ochrony środowiska. Natomiast w obu przypadkach jest na to artykuł 182 kodeksu karnego! Tylko prokuratura sama się nie zawiadomi o możliwości popełnienia przestępstwa z tego paragrafu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska