Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejazd A4 na odcinku między Krakowem i Katowicami ma podrożeć. GDDKiA: Wzrost niezasadny i uderzający w kierowców

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Anna Kaczmarz
Spółka Stalexport Autostrada Małopolska, która jest koncesjonariuszem autostrady A4 na odcinku Katowice - Kraków, zapowiedziała, że od 1 kwietnia 2024 roku mają obowiązywać podwyżki za przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ocenia, wzrost jako niezasadny oraz uderzający bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy.

Opłaty na każdej bramce mają wynieść po 16 zł dla aut osobowych (dotąd 15 zł) i po 49 zł dla pojazdów pozostałych kategorii (dotąd 46 zł). Opłaty będą obowiązywały na każdym z dwóch placów poboru opłat, czyli w Mysłowicach i Balicach.

Koncesjonariusz, spółka Stalexport Autostrada Małopolska (SAM), wyjaśnia kolejną w ciągu 12 miesięcy podwyżkę – ostatnia weszła w życie w kwietniu ub. roku - kumulacją wydatków inwestycyjnych wynikających ze zbliżającego się końca umowy koncesyjnej.

Takim planom sprzeciwia się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). "W ocenie GDDKiA wzrost ten jest niezasadny oraz uderzający bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy" - czytamy w komunikacie drogowców.

Prawo do podwyższenia opłaty za przejazd autostradą płatną wynika z umowy koncesyjnej. W efekcie "GDDKiA nie posiada realnych uprawnień do wpływania na decyzje związane ze zmianami stawek opłat, jeżeli są one zgodne z postanowieniami tej umowy". Drogowcy zapowiedzieli, że zwrócą się do Stalexport Autostrada Małopolska "z prośbą o rozważenie wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę propozycji w zakresie podwyższenia stawki opłat za przejazd".

GDDKiA podkreśliła również, że autostrada A4 jest m.in. strategiczną trasą łączącą Polskę z Ukrainą. "W sytuacji trwającej od 24 lutego 2022 r. wojny na terenie Ukrainy, zasadne byłoby co najmniej wstrzymanie się z planowaną podwyżką do momentu ustabilizowania się sytuacji politycznej w tym kraju" - napisano w komunikacie.

GDDKiA obawia się też, że podniesienie opłat może spowodować, że część kierowców wybierze drogi alternatywne. "Wyższe koszty przejazdu mogą zachęcić kierowców np. pojazdów ciężkich, do omijania autostrady i korzystania z obciążonych już ruchem dróg lokalnych. To wiąże się natomiast ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa zarówno samych kierowców, jak i innych uczestników ruchu, a także mieszkańców okolicznych miejscowości. Stoi również w sprzeczności z rolą, jaką mają pełnić autostrady w systemie komunikacyjnym kraju" - czytamy.

Polacy chcą handlu w niedziele

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska