Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Przekrój" znów w Krakowie

Katarzyna Janiszewska
Grzegorz Hajdarowicz
Grzegorz Hajdarowicz Bartłomiej Ryży
Potwierdziły się nasze informacje, że "Przekrój" wraca do Krakowa. Pod uwagę były brane również inne miasta, ale to pod Wawelem pismo ma swoje korzenie i tu też wiodło mu się najlepiej.

Zobacz także:

Powodów, dla których Grzegorz Hajdarowicz, właściciel "Przekroju", zdecydował o wyprowadzce z Warszawy, było wiele. Tygodnik wywodzi się z Krakowa i z nim zawsze był kojarzony. Nie bez znaczenia są też względy finansowe. Koszty prowadzenia pisma są dużo niższe pod Wawelem, niż w stolicy. Sam właściciel pochodzi z Krakowa, tutaj prowadzi większość swoich interesów. Obsługa prawna, finansowa i kadrowa tygodnika od dawna mieści się w Krakowie, tutaj, na Zabłociu, działa też internetowa redakcja pisma. Teraz dołączy studio graficzne i sekretariat redakcji. Reklama zostaje w Warszawie, bo tam też są klienci.

- Zdecydowały względy sentymentalne, ale też logistyczne - przyznaje Artur Rumianek - naczelny "Przekroju". - Łatwiej kierować pismem, kiedy wszystko jest w jednym miejscu. Nie mamy wielu stałych, etatowych pracowników. A nasi współpracownicy są porozrzucani po różnych miastach. Pisać można z każdego miejsca, mamy system edycyjny, który pozwala podglądać, co dzieje się na kolumnach i redagować teksty.

Właściciel stawia na rozwój w internecie. Format pisma nie zmieni się, nie będzie powrotu do dawnego "Przekroju". - Ale na pewno baczniej będziemy się przyglądać krakowskim imprezom - zapewnia redaktor Rumianek.

Zbigniew Bajka, medioznawca podkreśla, że to jeden z niewielu przypadków, kiedy pismo wraca ze stolicy na stare śmieci. On sam nie zna podobnych sytuacji. - Może klimat Krakowa pomoże "Przekrojowi"? - zastanawia się? - Może uda się znaleźć nowych, dobrych autorów? Wszystko zależy od ludzi. Duża część redakcji związana jest z tym miastem.

- Żeby pismo odzyskało dawną pozycję właściciel będzie musiał włożyć sporo pieniędzy. I to nie tylko w elektroniczne wydanie. Nadal trzeba dbać o utrzymanie w dobrej kondycji wydania papierowego. Życzę im powodzenia - dodaje Bajka.

Powrotowi pisma kibicuje też Mieczysław Czuma, który przepracował w nim 28 lat. - Cieszę się, że "Przekrój" wraca na ziemię, z której wyrósł - mówi. - To mu może wyjść tylko na zdrowie. Kraków ma klimat, tradycyjną wyrozumiałość, umiejętność mądrego kokietowania czytelnika - wylicza. - A to niezaprzeczalne atuty.

Zgodnie z planami, Krakowie "Przekrój" zacznie działać na przełomie czerwca i lipca.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska