9 z 15
ŁUKASZ ZWOLIŃSKI WYGLĄDA CORAZ LEPIEJ...
fot. Bartek Ziółkowski/wislakrakow.com

ŁUKASZ ZWOLIŃSKI WYGLĄDA CORAZ LEPIEJ
Angel Rodado może być wystawiany nieco niżej na boisku i tam się realizować, bo coraz lepiej prezentuje się Łukasz Zwoliński. On co prawda gola w Siedlcach nie strzelił, ale swoją pracę wykonał dobrze. Szukał swojego miejsca w polu karnym, dochodził do sytuacji, odegrał też swoją rolę przy golu Angela Rodado. Jeśli wspomniane wcześniej muśnięcie piłki głową zaliczyć, to można nawet zaliczyć mu asystę. Podsumowując - forma Łukasza Zwolińskiego rośnie, a w Wiśle mogą się cieszyć, że dzieje się to akurat na niedługo przed meczami z drużynami z czołówki.

10 z 15
SKRZYDŁA, JEST KONKURENCJA...
fot. Bartek Ziółkowski/wislakrakow.com

SKRZYDŁA, JEST KONKURENCJA
Na razie Mariusz Jop jest konsekwentny. Mecze zaczynają na skrzydłach Tamas Kiss i Jesus Alfaro, a później do boju ruszają Angel Baena i Frederico Duarte. Taka konkurencja powinna dobrze zrobić całej czwórce, od której można jednak wymagać więcej konkretów w kolejnych meczach i trochę większej staranności w niektórych sytuacjach. Weźmy choćby przykład Kissa. Miał w drugiej połowie swój wkład w gole, ale przed przerwą wciąż tracił piłkę w sytuacjach, kiedy naprawdę nie musiało do tego dochodzić. Głównie wynikało to z niecelnych podań, gdy można było zagrać dokładniej. Przy mocniejszym rywalu takie straty mogą kosztować dużo. Ale pozostała trójka również ma podobne zagrania, żeby nie było, że uwzięliśmy się w jakiś szczególny sposób na Węgra. Powtórzmy jednak jeszcze raz - dla Wisły to korzystna sytuacja, że ma konkurencję na bokach pomocy. Tym bardziej, że jest tam jeszcze do wykorzystania np. Piotr Starzyński.

11 z 15
MARIUSZ JOP NIESAMOWICIE SKUTECZNY...
fot. Bartek Ziółkowski/wislakrakow.com

MARIUSZ JOP NIESAMOWICIE SKUTECZNY
Do tej pory Mariusz Jop prowadził Wisłę Kraków w pięciu oficjalnych meczach i wszystkie wygrał! W sobotę pierwszy raz na wyjeździe. Na ten dorobek Jopa składają się cztery wygrane w I lidze i jedno w Pucharze Polski. No i ten dorobek jeśli chodzi o gole… Bilans bramkowy z Mariuszem Jopem w roli pierwszego trenera wynosi 18:3! Czego chcieć więcej!?

12 z 15
SZANOWAĆ WYGRANE, ALE ICH NIE PRZECENIAĆ...
fot. Bartek Ziółkowski/wislakrakow.com

SZANOWAĆ WYGRANE, ALE ICH NIE PRZECENIAĆ
Wisła wygrała 5:0 z Odrą Opole i 3:1 z Pogonią Siedlce. Trzeba oczywiście te wygrane docenić, bo wcześniej „Biała Gwiazda” miała przecież duży problem ze zdobywaniem kompletu punktów. Dość powiedzieć, że ostatni raz przynajmniej dwa mecze z rzędu Wisła wygrała pod koniec minionego roku pod kierunkiem… Mariusza Jopa. Później dorzuciła już wiosną trzecią kolejną wygraną pod wodzą Alberta Rude ze Stalą Rzeszów i… ani razu nie była w stanie wygrać do końca dwóch spotkań z rzędu! Nie była tego w stanie zrobić też na początku tego sezonu. Aż do teraz. Druga strona medalu jest taka, że jednak rywale w ostatnich meczach byli, nazywając rzecz po imieniu, po prostu bardzo słabi. Dlatego należy te wygrane szanować, ale też ich nie przeceniać, nie wpadać w jakąś nadmierną ekstazę z ich powodu. Bo do celu daleka jeszcze droga przed Wisłą, a kolejne mecze jawią się jako znacznie trudniejsze.

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Rezerwy Wisły Kraków boleśnie obite przez Avię Świdnik

Rezerwy Wisły Kraków boleśnie obite przez Avię Świdnik

Zmiana na szczycie małopolskiej piłki! Nowy prezes: Nie jestem osobą przypadkową

Zmiana na szczycie małopolskiej piłki! Nowy prezes: Nie jestem osobą przypadkową

W oranżerii w Krakowie zobaczymy rośliny z czasów dinozaurów i paprocie w akwariach

W oranżerii w Krakowie zobaczymy rośliny z czasów dinozaurów i paprocie w akwariach

Zobacz również

Pożegnanie papieża Franciszka w Krakowie. Wierni modlą się w Łagiewnikach

Pożegnanie papieża Franciszka w Krakowie. Wierni modlą się w Łagiewnikach

W oranżerii w Krakowie zobaczymy rośliny z czasów dinozaurów i paprocie w akwariach

W oranżerii w Krakowie zobaczymy rośliny z czasów dinozaurów i paprocie w akwariach