Jak pisali organizatorzy manifestacje na kilka dni przed jej zorganizowaniem, to wyjście na ulice Krakowa 1 maja jest wyrażeniem buntu wobec pracodawców "którzy za minimalną płacę i brak stabilnej umowy oczekują pracy ponad możliwości" - pisali.
- Święto Pracy to nasze święto i idealna okazja do upewnienia się w tym, że nasze oczekiwania muszą zostać spełnione i wzmocnić naszą solidarność - pisali na stronie swojego wydarzenia na Facebooku organizatorzy manifestacji.
Jak również podkreślali - Wielu z nas pracuje w sektorach, w których wolnego nie ma, mimo to postanowiliśmy pokazać się w imię tych wszystkich, by wspólnie wykrzyczeń nasze żądania: godnej płaci i warunków - postulowali.
Podczas manifestacji było wiele przemówień, ale również taniec i śpiew, o który zadbały Krakowskie Rytmy Oporu "Samba-Ka" i Krakowski Chór Rewolucyjny. Protestujący zabrali ze sobą także banery i flagi.
Wyjazd na Majówkę może być dwukrotnie droższy niż w zeszłym roku

- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Jakie linie tramwajowe planowane są w Krakowie w najbliższych latach? LISTA