- Mam nadzieję, że był to tylko jednorazowy incydent. Oliwa miała strasznie dziwny posmak. Później odczuwałem ból wątroby. Wiele innych osób także mogło się pochorować - mówi Jerzy Guszczyński.
Tarnowianin z obawy o zdrowie innych klientów zdecydował, że powiadomi o sprawie Państwową Inspekcję Handlową w Tarnowie.
- W środę sklep odwiedził przedstawiciel stacji sanitarno-epidemiologicznej, który potwierdził, iż produkty z gamy oliwy są zgodne z terminem przydatności i nie stwierdził nieprawidłowości - Michał Sikora z biura prasowego Tesco Polska uspokaja klientów z Tarnowa zapewniając, że nie było innych sygnałów dotyczących oliwy.
Przedstawiciel sieci sklepów zachęca również do reklamowania towaru, który budzi sprzeczne uczucia.
- W razie wątpliwości co do jakości produktów, najlepszą drogą ich wyjaśnienia jest dokonanie standardowej reklamacji w sklepie. Bez tego trudno nam w jakikolwiek sposób odnieść się do uwag klienta - stwierdza Michał Sikorski.
Pracownik biura prasowego dodaje także, że zaprasza klienta do sklepu w celu dokładnego zbadania sprawy i wyjaśnienia wszelkich wątpliwości.
