Poseł mówił o szczegółach ustawy, która miałaby pomóc osobom z kredytami we frankach. Cymański kieruje w Sejmie podkomisją w tej sprawie, która kończy pracę nad prezydenckim projektem. - W myśl założeń tej ustawy banki będą miały obowiązek przygotować i zaproponować klientowi przewalutowania. Klient ma zdecydować, czy jest zainteresowany takim rozwiązaniem. A nie wszyscy są zainteresowani przewalutowaniem - zauważył.
Polityk przyznał, że przepisy mogą wzbudzać wątpliwości. - Jeżeli ktoś ma kredyty to jego nie interesuje kto będzie za to płacił, jak to będzie wyglądać, albo czy bank padnie. On chce mieć swoją sprawę załatwioną. Banki w myśl założeń projektowanej ustawy mają przygotować i zaproponować klientowi przewalutowania. Nie wszyscy są zainteresowani przewalutowaniem, bo nie wiadomo co się będzie działo. Banki mają przygotować propozycje. Ale bardzo łatwo jest to zaskarżyć. Dlaczego bank ma ze swoich pieniędzy wyłożyć środki, z których będzie korzystać jego konkurent, który sobie zafundował taką sprawę (przyp. red. - kredyty frankowe).
Źródło: Onet