b]FLESZ - Jakie kompetencje ma prezydent?[/b]

- Oskarżonemu grozą co najmniej trzy lata więzienia za próbę rozboju z niebezpiecznym narzędziem - potwierdza Janusz Hnatko, rzecznik prokuratury.
Do zdarzenia doszło 15 marca br., gdy do sklepu wszedł 19-latek, który chciał kupić papierosy i alkohol. Gdy sprzedawca Paweł H. obrócił się do niego plecami, klient zadał mu uderzenie nożem. Ranny zdołał obezwładnić napastnika. Okazało się, że Kacper L. miał przy sobie w sumie trzy noże i toporek. Zaatakowany to na co dzień policjant, w dniu wolnym od służby zastępował swojego 67-letniego ojca jako sprzedawca.
19-latek przyznał się do winy, ale twierdził, że niewiele pamięta z zajścia, bo był pod wpływem środków odurzających i narkotyków. Wyraził żal i skruchę, przeprosił pokrzywdzonego i zapewniał, że nie zamierzał zrobić krzywdy niewinnemu człowiekowi.
10 małopolskich zbrodni, których nigdy nie wyjaśniono. Wśród...
Opowiadał, że do napadu zmusili go groźbami dwaj mężczyźni. Jednemu był winny pieniądze, a gdy ich nie przyniósł, wierzyciel nakazał mu dokonanie napadu na sklep. Groził wtedy wyrządzeniem krzywdy 19-latkowi lub jego rodzicom. Wówczas Kacper L. z domu zabrał noże i toporek. Potem dodał, że w chwili czynu był po zażyciu marihuany, amfetaminy i heroiny. W związku z tym nie jest pewien, czy opowieść o mężczyznach, którzy go zmusili do rozboju, nie była wytworem jego umysłu po tych narkotykach. Policyjne sprawdzenia nie potwierdzają opowieści o tych dwóch mężczyznach. Rodzice Kacpra L. zaprzeczają, by ktoś im groził.
Prokuratura postawiła też 19-latkowi osiem innych zarzutów związanych z okradaniem od 2017 r. rodziców z pieniędzy i cennych rzeczy na kwotę ponad 10 tys. zł. Ojcu syn zabrał broń prochową, wkrętarkę i obiektywy do aparatu fotograficznego. Za niektóre zakupy oskarżony płacił telefonem matki. To tych czynów także się przyznał.
Biegli stwierdzili, że jest poczytalny, ale uzależniony od alkoholu i środków odurzających. Wymaga terapii w stałym ośrodku. Do tej pory nie był karany i pozostaje w areszcie od marca br.