Po startach w Harbinie i Nagano było rozczarowanie, ale w miniony weekend w Astanie powiało optymizmem. M.in. na podium stanęła męska drużyna oraz w biegu na 500 m Artur Waś.
W Heerenveen o powtórzenie tego osiągnięcia łatwo nie będzie, także dlatego, że spodziewać się można najmocniejszej ekipy gospodarzy (do Astany Holendrzy wysłali słabszą ekipę). Silniejsza będzie też nasza kadra. Po chwilowej pauzie wraca zakopianka Katarzyna Bachleda-Curuś, która nie wybrała się na PŚ do Kazachstanu. Dołączą też młode utalentowane zawodniczki: 19-letnia Kaja Ziomek i 16-letnia Karolina Bosiek. Dla tej ostatniej będzie to debiut w seniorskiej imprezie tej rangi, wystąpi w niedzielnym biegu na 5000 m.
- Nasza utalentowana zawodniczka przed odlotem do Holandii startowała w Sanoku w zawodach o Puchar Polski. Zaprezentowała dobrą formę. W Heerenveen spodziewam się wyniku poniżej 7.30 min, co byłoby nowym rekordem Polski juniorek - powiedział trener kadry w tej kategorii wiekowej Wiesław Kmiecik (cyt. za pzls.pl).
Skład Polski na PŚ w Heerenveen
Kobiety: Katarzyna Bachleda-Curuś, Karolina Bosiek, Natalia Czerwonka, Magdalena Czyszczoń, Katarzyna Woźniak, Kaja Ziomek, Luiza Złotkowska.
Mężczyźni: Zbigniew Bródka, Marcin Bachanek, Roland Cieślak, Sebastian Kłosiński, Piotr Michalski, Konrad Niedźwiedzki, Jan Szymański, Artur Waś, Adrian Wielgat.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska